Na co zwrócić uwagę przed zakupem drzewka owocowego?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Na co zwrócić uwagę przed zakupem drzewka owocowego?

10.11.2019

Na początku listopada, gdy materiał szkółkarski skończy wegetację, drzewka wykopywane są ze szkółek i trafiają do punktów sprzedaży. Warto wybrać się zatem na zakupy, ale uważajmy, by nie popełnić wówczas błędów. Oprócz wyboru odmiany i podkładki, zwracajmy uwagę na zdrowotność i jakość materiału.

O tym, że należy kupować materiał szkółkarski tylko od sprzedawców, którzy oferują drzewka pochodzące z profesjonalnych gospodarstw szkółkarskich, nie potrzeba przypominać. Pamiętajmy, że kupując materiał w renomowanych punktach, mamy drzewka opatrzone etykietami, na których umieszczone są informacje o pochodzeniu, odmianie i zdrowotności. Pomarańczowa etykieta podaje np., że materiał jest wolny od wirusów. U sprawdzonych sprzedawców mamy również możliwość otrzymania potwierdzenia zakupu jako podstawę do ewentualnej reklamacji.

Czy lepiej jesienią, czy wiosną?

Takie pytanie często pada z ust Czytelników. Oba terminy mają swoje zalety i wady. Jesienią punkty sprzedaży oferują dużo większy wybór drzewek. Drugim plusem na rzecz jesieni są dobre warunki wilgotnościowe, co sprzyja przyjmowaniu się drzewek. Ten termin korzystnie wpływa także na regenerację systemu korzeniowego, który rośnie do temperatury gleby ok. 4 0 C. Oczywiście w jesiennym terminie sadzimy drzewka i krzewy gatunków odpornych na przemarzanie. Do nich należą jabłonie, śliwy, porzeczki, agrest, aronia czy borówka. Do wiosny czekamy z gruszami, czereśniami, brzoskwiniami, morelami.

Na co zwracać uwagę przy zakupie?

Drzewka powinny być wyrośnięte, czyli wysokie i grube, z silnie rozrośniętym systemem korzeniowym. Możemy nabyć również drzewka z tzw. koronką, które wcześniej wejdą w okres owocowania i łatwiej je formować. Najlepsze są takie, których pędy boczne wyrastają na wysokości ok. 60 cm nad ziemią, równomiernie rozłożone i wyrastające z przewodnika pod kątem prostym. Przewodnik powinien być prosty, a miejsce po czopie i wyrastających nisko położonych pędach bocznych gładkie i zabliźnione. Kora musi być gładka, błyszcząca, bez przebarwień i oznak chorób. Uszkodzenia, złamania, otarcia kory dyskwalifikują materiał. System korzeniowy roślin powinien być obficie rozrośnięty, utworzony przez korzenie szkieletowe, które mają być grube, o długości ok. 25 cm, jak i drobne korzonki o jasnej barwie. Korzenie nie mogą być połamane, przesuszone, bez narośli świadczących o guzowatości korzeni.

Kiedy posadzić do gruntu?

Jeśli już dokonamy wyboru i zakupu, ważne, by drzewka jak najszybciej trafiły do gruntu. Zdarza się, że pogoda nie sprzyja bądź wypadną inne obowiązki – wówczas musimy zadbać i zabezpieczyć ich korzenie przed wysuszeniem. Należy włożyć je do worka foliowego, spryskać wodą lub owinąć wilgotnym papierem lub szmatą, a przed sadzeniem zanurzyć w wiadrze z wodą. Można również zadołować w wilgotnej glebie, w zacienionej części ogrodu. Dołowanie polega na ułożeniu korzeni drzewek w wykopanym rowku, przysypaniu wilgotnymi trocinami i ziemią, a następnie podlewaniu. W tym stanie mogą przetrwać nawet do wiosny.

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.tygodnik-rolniczy.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Jak zadbać o choinkę, by cieszyć się nią latami

Ostatnio wiele osób decyduje się na sztuczną choinkę, by nie niszczyć przyrody. Ale nie ma to jak żywe, pachnące żywicą drzewko. Najlepiej, jeśli kupimy choinkę w doniczce, która po świętach będzie mogła trafić do ogrodu.

czytaj więcej

Jak przygotować sad do zimy?

Sezon wegetacyjny roślin sadowniczych dobiegł końca, nie możemy jednak zapominać o przygotowaniu ich do zimy.

czytaj więcej

"Ogrody Lary" dają ekologiczną żywność, ale bez miejskiej "eko-ceny"

Zjeździła kawał świata, teraz mieszka trochę na jego końcu. Rolnictwa uczyła Zambijczyków, a teraz w kooperatywie ze znajomą Szwajcarką produkuje ekologiczne warzywa, które sprzedaje okolicznym mieszkańcom. Ewa Orzechowska z kaszubskiego Baranowa opowiedziała nam, jak do tego doszło.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)