Mechanik radzi: jak skonfigurować nawigację w ciągniku rolniczym?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Mechanik radzi: jak skonfigurować nawigację w ciągniku rolniczym?

15.04.2023

Wielu rolników wciąż boi się elektroniki, a najczęstszym powodem strachu jest problem z konfiguracją sterownika. Brakuje wiedzy i wprawy w obsłudze systemów elektronicznych, a przykładem jest nawigacja – twierdzi Piotr Frąszczak z firmy Agro-Rami.

red. Jan Beba: Rosnący popyt na systemy prowadzenia równoległego w oparciu na sygnale satelitarnym zaskakuje. Jakie są główne przyczyny takich inwestycji rolników?

Piotr Frąszczak, Agro-Rami: Przede wszystkim wygoda. Część klientów kupuje nawigację tylko po to, by jeździć prosto. Ja się z tym nie zgadzam, bo tyle powinien potrafić każdy dobry traktorzysta. Wielu inwestuje dla oszczędności, bo może usprawnić pracę, dokumentować zabiegi, plony (mapa plonu), a dodając do tego próby glebowe – wprowadzamy rolnictwo precyzyjnego wysiewu nawozu. Przykładowo na 50 ha można oszczędzić nawet 500 kg nawozu. Dla wielu korzyścią jest możliwość pracy na stałych ścieżkach przejazdowych. Nawigacja ułatwia też organizację pracy w dużych gospodarstwach, bo na polu mogą pracować niezależnie dwie precyzyjne maszyny, np. sadzarki, bez obaw o późniejsze spasowanie redlin. Ważna jest też cena.

JB: Jak kształtują się ceny nawigacji?

PF: Kilkanaście lat temu nawigacje kosztowały sporo, nawet 80 tys. zł, czyli połowę wartości ciągnika średniej klasy. A samo urządzenie do odbioru sygnału RTK (dokładność 2,5 cm) kosztowało 50 tys. zł. Wtedy z powodu niskiej popularności i braku tańszej konkurencji ta technologia była dla wielu nieosiągalna. Dziś kompletna nawigacja markowego producenta z dokładnością do 2,5 cm z jedną elegancką anteną z wbudowanym żyroskopem kosztuje od 60 tys. zł netto. Alternatywne prostsze chińskie wersje mają dwie anteny i nieco gorzej wykonane monitory. Dziś za taki produkt trzeba zapłacić jednak tylko nieco powyżej 25 tys. zł netto. Sprawia to, że w tę technologię zaopatrują się mniejsze gospodarstwa. To solidny sprzęt, ale nie tak zaawansowany i estetyczny. Markowe nawigacje są bardziej zaawansowane, bo na jednym terminalu można obsłużyć też funkcje maszyny.

JB: Czy dziś do uzyskania wysokiej dokładności potrzebna jest stacja bazowa?

PF: To przeszłość, bo prowadzenie z dokładnością do 2,5 cm z systemu RTK mamy za darmo, jak np. geodeci. Monitor (bez stacji bazowej) jest więc w stanie odebrać sygnał RTK za darmo. Wystarczy na dachu mieć antenę i dostęp do Internetu. Konieczna jest rejestracja na stronie asgeupos.pl. Kiedyś sygnał RTK był płatny, a stawki różne, w zależności od operatora sieci. Pamiętajmy, że do prac uprawowych czy nawożenia dokładność co do centymetra nie zawsze jest potrzebna.

JB: Jaki jest popyt na nawigacje?

PF: Z pewnością coraz większy. Obsługujemy wschodnią i centralną część Wielkopolski. W regionie Kalisza mamy dużo gospodarstw z warzywami, a tu duża dokładność przejazdów jest kluczowa. Dopóki koszt nawigacji był blokadą, zainteresowanie było średnie, a przystępna cena chińskiego produktu sprawia, że zainteresowanie rośnie. Od stycznia do końca lutego zamontowaliśmy już kilkanaście zestawów nawigacji. To rekordowe poziomy z początkiem roku, spowodowane są też wysokimi cenami nawozów i okresem przygotowania do sezonu. Szacujemy, że w roku możemy zainstalować nawet o 40% więcej nawigacji. Kiedyś nawigacje były dla gospodarstw blisko 100 ha, a dziś wśród klientów mamy rolników z areałem 20 czy 30 ha.

JB: Jak musi być przygotowany ciągnik?

PF: Jedynym wymogiem do nawigacji jest hydrauliczny układ kierowania (orbitrol). Z oferty Case IH standardowo do nawigacji przystosowane są średnie i duże ciągniki: Maxxum, Puma, Magnum i Quadtrac. Maszyny te maja dodatkowy blok hydrauliczny i wtedy w czasie jazdy automatycznej kierownica się nie kręci. Natomiast w starszych modelach możemy taki blok dołożyć lub zastosować elektryczną kierownicę, montowaną zamiast standardowej. Do tego dochodzi instalacja elektryczna, monitor oraz antena na dachu. Podczas montażu zwracamy też uwagę na estetykę prowadzenia przewodów. Każdy ciągnik i nawigacja ma możliwość podłączenia przynajmniej jednej kamery, dzięki czemu zwiększamy bezpieczeństwo. Problemem gospodarstw na początku pracy z nawigacją jest uruchomienie i ustawienie maszyn. To etap zaawansowany. Gdy zapomni się procedury, można skorzystać z trybu podstawowego, obejmującego tylko prowadzenie po ścieżkach.

JB: Jak dogadać się z maszynami? Czy znalezienie wspólnego języka między ciągnikiem a maszyną jest łatwe?

PF: Włączyć nawigację do jazdy na wprost nie jest trudno, ale żeby optymalizować wybór ścieżki przejazdowej, np. co drugą czy co trzecią, to już inna liga i wymaga wprawy. Podobnie ze współpracą z maszynami. Najłatwiej obsłużyć maszyny działające w standardzie ​ISOBUS, bo wystarczy jeden monitor. Kłopoty w komunikacji maszyn powstają wtedy, gdy mamy dużą różnicę w roku produkcji. Przykładowo, jeśli rozsiewacz ma pięć lat, a nawigacja jest nowa, to dla sprawnego działania być może trzeba będzie zaktualizować oprogramowanie rozsiewacza, aktualizacja w górę. Dzięki temu mamy większe możliwości obliczeniowe danej maszyny. Warto korzystać z aktualizacji oprogramowania, ale do tego często potrzebny jest serwis, a wyrównanie oprogramowania jest dodatkowo płatne.

Zdarzyło się, że gdy ograniczeniem była prędkość łączy elektrycznych, musieliśmy wrócić z oprogramowaniem np. o jeden stopień niżej. Czasem mimo standardów ISO w monitorach mogą występować inne gniazda i trzeba korzystać z przejściówek. Dobór wymaga czasu, dlatego chcąc spiąć z nawigacją inne maszyny, trzeba zabrać się za to wcześniej.

JB: Od czego zależy dokładność sygnału?

PF: Do ustalenia pozycji pojazdu w najnowszych urządzeniach wystarczy połączenie z zaledwie czterema satelitami. Do pracy monitor musi się połączyć przynajmniej z kilkunastoma satelitami, a czasem mimo połączenia z dwudziestoma satelitami ciągnik gubi się na polu. To jednak rzadkość.

Problemem są zakłócenia sygnału wywołane pracą nad lasem czy pod liniami wysokiego napięcia, ale urządzenia mogą zapamiętać lokalizację i nawet do dwudziestu minut pracować bez sygnału. W takiej sytuacji system nie zapomni położenia ścieżek przejazdowych, ale może mieć problem, by w nie automatycznie trafić.

Natomiast gdy jedziemy na zboczu z maszyną zaczepianą, np. opryskiwaczem, możemy zrobić korekcję terenu, by to maszyna szła po zadanym śladzie. W tym celu można zamontować drugą antenę na maszynie. Takie systemy obsługują tylko najlepsi producenci i to cały czas jest drogie.

Problem pojawia się w przypadku nagłego odcięcia prądu w ciągniku. System musi mieć czas po wyłączeniu monitora, by przez kilka sekund zapisać swoje ustawienia. Kilkakrotne odcięcie prądu podczas wyłączania monitora może uszkodzić program.

JB: Na co zwrócić uwagę podczas zakupu?

PF: Nie warto oszczędzać na monitorach, które decydują o funkcjonalności systemu. Proste modele często nie obsługują systemu RTK, czasem są też ograniczenia we współpracy z maszynami. Sprzedawca powinien znać specyfikę i plany rozwojowe gospodarstwa.

Cena nie jest najlepszym kryterium. Kupując ciągnik, warto dobrać opcję przystosowania do nawigacji, nawet jeśli dziś nie jesteś tym zainteresowany.

JB: Można zepsuć nawigację?

PF: Jeśli stosujemy się do instrukcji obsługi, to nie. Zdarza się uszkodzenie sterownika, np. podczas spawania zaczepionych maszyn. Najczęściej problem pojawia się po nagłym odcięciu prądu w ciągniku. System musi mieć czas po wyłączeniu monitora, by przez kilka sekund zapisać ustawienia. Kilkakrotne odcięcie prądu podczas wyłączania monitora może uszkodzić program. Monitor wyłącza się kilka sekund i tego nie przerywajmy.

JB: Dziękuję za rozmowę.

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.topagrar.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Ciągniki

Elektryczny ciągnik – jak sprawdza się w polu i ile trwają żniwa na baterii?

Od przeszło roku poddawany testom jest elektryczny ciągnik, niemieckiego producenta maszyn. Ciągnik ten posiada baterie o pojemności 360 kWh i dowiódł swojej przydatności podczas prac polowych. Jak wygląda kwestia jego ładowania?

czytaj więcej
Nowe technologie

Zdjęcia satelitarne upraw oszczędzą nawóz: aplikacje rolnicze

Jedną z dróg do oszczędności nawozu jest precyzyjne dawkowanie, odpowiednio do potrzeb. Pomocne są aplikacje, wykorzystujące satelitarne zdjęcia pól. Jak rolnicy wykorzystują satelity w swoich gospodarstwach?

czytaj więcej
Ziemniaki

Kosmiczna technologia w produkcji ziemniaka – dane satelitarne w monitoringu [FILM]

Jedną z ważniejszych kwestii w uprawie ziemniaka, jest jego zapotrzebowanie na wodę. Dzięki firmie Wasat i jej kosmicznej technologii można precyzyjnie szacować jej zużycie przez roślinę i służyć doradztwem w kwestii dawki, terminu i miejsca podania.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)