Marsz pogrzebowy polskiego rolnictwa. Tak protestowali rolnicy w Warszawie
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Marsz pogrzebowy polskiego rolnictwa. Tak protestowali rolnicy w Warszawie

30.09.2020

Dziś w Warszawie odbył się protest rolników. Miał on formę symbolicznego pogrzebu polskiego rolnictwa. Manifestacja rolników stylizowana na orszak pogrzebowy przeszła z Placu Trzech Krzyży pod Sejm i Pałac Prezydencki. – PiS uderzył nas w twarz, musimy ratować polskie rolnictwo – mówili organizatorzy. ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ POD ARTYKUŁEM!

Do Warszawy przyjechało kilka tysięcy rolników z całej Polski (niektóre dane mówią nawet o 10 tysiącach osób!), by wziąć udział w proteście przeciwko szkodliwej nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Protest zorganizowało Pogotowie Strajkowe Polskiego Rolnictwa, reprezentujące prawie 50 organizacji branżowych, m.in. AgroUnię, KRIR, Solidarność RI czy rolnicze OPZZ.

- Dziś jest wielki i wspaniały dzień, bo całe rolnictwo jednoczy się przed człowiekiem, który pokazał swoją zdradziecką mordę! Nikt inny, tak jak on skrzywdził zwierzęta, bo wykorzystał je do budowania swojego kapitału politycznego. Tej wojny nie wygramy na argumenty, które jasno stoją po naszej stronie. Dlatego musimy mocno walczyć, pokazać naszą siłę, wyjść na ulice i domagać się ratowania polskiego rolnictwa – mówił Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii. 

Rolnicy nie kryli oburzenia zarówno treścią ustawy, jak i sposobem jej procedowania. Dziś jasno mówili, że odwracają się od PiS-u, bo czują się zdradzeni.

- Każda władza otrzymywała władzę z ręki rolników i z ręki rolników ją traciła. Tak też będzie tym razem! To już tylko kwestia czasu. Za to co dla nich zrobiliśmy, oni uderzyli nas w policzek. A nowym ministrem rolnictwa Grzegorzem Pudą napluli nam w twarz. Wszystkie organizacje, zjednoczone razem, odbiorą im tę władzę – zapowiedział Sławomir Izdebski, przewodniczący rolniczego OPZZ.

Uczestnicy protestu podkreślali, że ustawa doprowadzi do likwidacji ich gospodarstw. Dziś stają przed realnym widmem bankructwa i obawiają się o swoje dalsze życie.

- Ten czas to gnojenie rolnictwa i niszczenie hodowli bydła, drobiu i zwierząt futerkowych. Rolnicy zostali oszukani przez Prawo i Sprawiedliwość – zaznaczył Jacek Zarzecki z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego.

- Zlikwiduję stado, bo co mam zrobić? Skończy się na pracy u Niemca, chociaż gospodarkę budował jeszcze mój dziadek. A dziś rząd wybrany naszą ręką odbiera nam życie – mówił nam pan Michał, który w woj. wielkopolskim hoduje 60 sztuk bydła.

Również Renata Beger zaznaczyła, że jeśli rolnicy nie wyrażą głośnego sprzeciwu, PiS ich „zgnoi i zgnębi, a w rezultacie trzeba będzie jechać za granicę w poszukiwaniu chleba”. 

Z rolnikami w żałobnym orszaku szło także wielu polityków, m.in. Robert Winnicki z Konfederacji.

- Dziś wasza walka to nie jest walka tylko o hodowlę w Polsce i o bezpieczeństwo żywnościowe. Wasza walka jest walką o godność gospodarki. Rząd pokazał, że państwo może zachowywać się jak gangster, zniszczyć kogo chce i wyrzucać na bruk. Przeciwko temu trzeba protestować! Proszę mi wierzyć, że robiliśmy, co mogliśmy na sejmowej komisji rolnictwa, by ustawa nie przeszła, a mimo tego oficerowie polityczni m.in. Grzegorz Puda i Marek Suski wypchnęli ten bubel! Kaczyński jest łajdakiem, jest zdrajcą wsi, jest sadystą znęcającym się nad polskim rolnictwem. Żeby wygrać, musicie się nastawić na długie miesiące walki. Jeśli ta ustawa będzie dalej procedowana w tym kształcie, musicie zablokować Warszawę i miasta powiatowe - mówił poseł Robert Winnicki.

W podobnym tonie wypowiadał się Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapowiedział, że weźmie udział w dalszej walce o uratowanie rolnictwa.

- Nie możemy się zgodzić na wysuwanie aktu oskarżenia wobec rolników. Domagamy się szacunku dla ciężkiej pracy gospodarzy. Dlatego nie odpuścimy w Senacie i nie odpuścimy prezydentowi. Będziemy skarżyć ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Będziemy też zabiegać o to, by prezydent przekonał do zmiany ustawy swój obóz polityczny, bo w tej chwili Marek Suski na rozkaz prezesa Kaczyńskiego niczym Katarzyna Wielka dokonał rozbioru polskiego rolnictwa. Jest ciężko, ale zwyciężymy tę walkę! – mówił Kosiniak-Kamysz.

- Człowiek mały i obłudny kładzie polską wieś do trumny - dodał Stefan Krajewski z PSL.

Obecna na proteście Teresa Hałas – posłanka PiS i przewodnicząca NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” przyznała, że zawiodła się na zachowaniu przywódców PiS.

- Dzisiaj jestem z Wami. Głosowałam przeciwko ustawie, bo nikt nie będzie mi prostował kręgosłupa. Posłem PiS się bywa, człowiekiem należy zostać do końca – wyjaśniła Teresa Hałas.
CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.topagrar.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Aktualności

Jutro wielki protest rolników w Warszawie

Już jutro w Warszawie odbędzie się kolejny protest rolników przeciwko procedowanej w Senacie ustawie o ochronie zwierząt. Weźmie w nim udział kilkadziesiąt tysięcy osób. Wprowadzenie żółtej strefy w całym kraju nie zmieniło planów organizatorów – zgłosili w tym dniu kilkadziesiąt zgromadzeń, więc protest odbędzie się zgodnie z przepisami covidowymi.

czytaj więcej

10 tys. rolników strajkowało w Warszawie przeciwko Piątce dla zwierząt

W środę 7 października tysiące ciągników wyjedzie na drogi. Rolnicy chcą w ten sposób protestować przeciwko przepisom tzw. Piątki dla zwierząt. Niedawno odbył się też strajk 10 tys. rolników w Warszawie. Czego żądają właściciele gospodarstw rolnych?

czytaj więcej
Aktualności

Rolniczy liderzy apelują: 7. października wyjdźmy na drogi i pokażmy nas sprzeciw!

Za nami środowa pokojowa manifestacja rolników w Warszawie, ale przed nami kolejne odsłony sprzeciwu gospodarzy wobec ustawy o ochronie zwierząt, która może skazać wiele gospodarstw rolnych na bankructwo. Liderzy organizacji związkowych zaapelowali dziś do rolników o udział w masowym proteście i blokowanie dróg w całym kraju.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)