— Otóż, jeszcze do kongresu. Kongres Polska Wieś jest organizowany przez byłych ministrów rolnictwa, niezależnie od opcji politycznych po 69 roku. Mamy ich 15, a w panelu inaugurującym uczestniczyło 12 ministrów. Trzech ze względu na stan zdrowia nie mogło brać udziału. Uważam, że jest to dobra płaszczyzna, aby ponad podziałami politycznymi o sprawach bieżących i propozycjach rozwiązań na przyszłość rozmawiać i po pierwszej edycji mieliśmy sprawy związane z bezpieczeństwem żywnościowym i energetycznym. Teraz temu kongresowi oczywiście towarzyszy ten problem bieżący, rynkowy i problem żywności wjeżdżającej przez Polskę do całej Unii Europejskiej, ale myślę, że to jest problem, który da się rozwiązać i też wskazywaliśmy różnego rodzaju propozycje i myślę, że po kongresie zostaną one spisane i przekażemy je także ministrowi rolnictwa i premierowi. Tutaj są tak naprawdę dość proste mechanizmy. Po pierwsze trzeba już przedefiniować Wspólną Politykę Rolną, ona nie może być polityka, ukierunkowaną tylko i wyłącznie na samowystarczalność europejską i ograniczanie produkcji ze względu na nadwyżki żywnościowe — mówi Marek Sawicki.
Marek Sawicki: Po pierwsze, trzeba przedefiniować Wspólną Politykę Rolną
Podczas wydarzenia Kongres Polska Wieś XXI, rozmowy toczyły się głównie wokół tematu zawartego porozumienia dotyczącego tranzytu zboża z Ukrainy przez Polskę. W spotkaniu brał udział Marek Sawicki, który poruszył temat Wspólnej Polityki Rolnej i jej ponownego zdefiniowania.
— Otóż, jeszcze do kongresu. Kongres Polska Wieś jest organizowany przez byłych ministrów rolnictwa, niezależnie od opcji politycznych po 69 roku. Mamy ich 15, a w panelu inaugurującym uczestniczyło 12 ministrów. Trzech ze względu na stan zdrowia nie mogło brać udziału. Uważam, że jest to dobra płaszczyzna, aby ponad podziałami politycznymi o sprawach bieżących i propozycjach rozwiązań na przyszłość rozmawiać i po pierwszej edycji mieliśmy sprawy związane z bezpieczeństwem żywnościowym i energetycznym. Teraz temu kongresowi oczywiście towarzyszy ten problem bieżący, rynkowy i problem żywności wjeżdżającej przez Polskę do całej Unii Europejskiej, ale myślę, że to jest problem, który da się rozwiązać i też wskazywaliśmy różnego rodzaju propozycje i myślę, że po kongresie zostaną one spisane i przekażemy je także ministrowi rolnictwa i premierowi. Tutaj są tak naprawdę dość proste mechanizmy. Po pierwsze trzeba już przedefiniować Wspólną Politykę Rolną, ona nie może być polityka, ukierunkowaną tylko i wyłącznie na samowystarczalność europejską i ograniczanie produkcji ze względu na nadwyżki żywnościowe — mówi Marek Sawicki.