Lokalne opady deszczu – nie wszyscy rolnicy mogą się cieszyć
Po wielu dniach suszy rolników cieszą także niewielkie opady. W ciągu ostatnich 10 dni spadło go jednak w kraju dość sporo, ale jak to zwykle bywa z przewrotną naturą, nie wszędzie, a lokalnie wręcz w katastrofalnych ilościach i skutkach.
Po bliższym przyjrzeniu się minionym opadom okazuje się jednak, że ta zmiana dotyczy tylko wierzchniej warstwy gleby do głębokości 7 cm. [patrz mapa I; źródło IMGW]. Według niej niedobór deszczu w dalszym ciągu występuje jednak w woj. lubuskim, na północy wielkopolskiego, w południowo-zachodniej części zachodniopomorskiego i na północy kujawsko-pomorskiego. Ale na znacznej części kraju wilgotność gleby na tym poziomie zmieniła się znacząco, co poprawi wschody i stany międzyplonów. Niestety, skorzystają na tym zapewne także młode chwasty.
Zupełnie inaczej przedstawia się stan uwilgotnienia gleby na głębokości od 7 do 28 cm. Oblicze suszy na tym poziomie niemal się nie zmieniło. Korzenie upraw ziemniaka, kukurydzy i buraka cukrowego muszą więc szukać wody znacznie głębiej. Na tej głębokości duże opady dostarczyły ją jedynie w woj. małopolskim, świętokrzyskim , części podkarpackiego, opolskiego i warmińsko mazurskiego [patrz mapa II].