– Próba przeforsowania tej umowy przez Komisję, będzie prawdziwym skandalem i stworzy niebezpieczny precedens dla unijnego rolnictwa – twierdzi Christiane Lambert przewodnicząca Copa.
Wybory w Brazylii, które miały miejsce w 30 października 2022 z wielu powodów przejdą do historii oraz będą miały konsekwencje wykraczające daleko poza granice kraju. Dla Unii Europejskiej wygrana Luli stanowi sygnał do możliwości odmrożenia porozumienia handlowego z Mercosurem. Umowa zawarta z latynoamerykańskim blokiem handlowym w 2019 r., nie została ratyfikowana. Cztery lata temu Parlament Europejski oraz niektóre państwa członkowskie wyraźnie wskazały, że nie mogą wyrazić poparcia dla porozumienia z uwagi na jego istotny negatywny wpływ na unijne rynki rolne oraz środowisko.
Czy umowa będzie odwieszona?
Czy posłowie do Parlamentu Europejskiego oraz państwa członkowskie nagle zmienią stanowisko w zależności od orientacji politycznej nowo wybranego prezydenta? Jak informuje Christiane Lambert przewodnicząca Copa w zeszłym miesiącu przekazano informację, że Komisja Europejska oczekuje na wyniki wyborów, aby przedstawić zmodyfikowane podejście do tematu. Według redakcji Politico „W celu reaktywacji umowy, Bruksela chce odebrać państwom możliwość veta oraz wykorzystać szerokie uprawnienia handlowe UE, aby ratyfikować porozumienie na poziomie unijnym. Będzie to wymagało większości w Radzie i Parlamencie Europejskim, a nie w parlamentach państw UE 27 i niektórych parlamentach regionalnych. Jest to droga dozwolona z prawnego punktu widzenia, jednak brzemienna w skutki polityczne”.
Zdaniem Copa-Cogeca sytuacja jest szokująca.