Jeszcze niespełna dwa miesiące temu na rynku pasz mieliśmy nagromadzenie problemów, które trudno było rozwikłać tak, by starać się hodowlę i zaopatrzenie w pasze wyprowadzić na nieco spokojniejsze wody.
I kiedy zaczynało się już wydawać, że rynek zaopatrzenia w pasze i hodowla zaczynają wypływać na mniej wzburzone zatoki rynku, wybuchła wojna. W konsekwencji znów dramatycznie podrożały białkowe komponenty pasz, a co najważniejsze – znów mocno podrożały zboża.
Ceny pasz wzrosły od 16 do 25%!
Według dostępnych danych MRiRW możemy zaobserwować, że ceny pasz podskoczyły zależnie od kierunku hodowli o 16–25% w skali roku. Największy wzrost jest w mieszankach pełnoporcjowych dla bydła, a najmniej w ciągu roku podrożały pełnoporcjowe pasze dla drobiu.
– Wydaje mi się, że przed drobiarstwem jest dobra przyszłość. Jeśli chodzi o mięso drobiowe to sądzę, że do końca lata, do przełomu sierpnia i września ceny mięsa drobiowego i żywca kurcząt rzeźnych będą na bardzo wysokich i dobrych poziomach. Z drugiej strony sądzę też, że stosunek cen mięsa do cen pasz będzie przesuwał się na korzyść hodowców – mówi Mariusz Szymyślik, dyrektor ds. strategii Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.