Jak zatem radzić sobie w chwili, gdy krótkoterminowa prognoza pogody mówi o nadciągającym chłodzie? Jest kilka metod, które są w stanie podnieść odporność roślin, dzięki czemu przetrwają one przymrozek o 2–4°C mocniejszy i kilka godzin dłuższy, niż gdybyśmy ich nie zastosowali.
Na początek warto zastanowić się, czy w ogóle coś robić. Odporność roślin na przymrozek zależy od gatunku, odmiany i fazy rozwojowej. Wrażliwsze są gatunki ciepłolubne. Ale w początkowej fazie wzrostu są one często bardziej odporne, niż później, gdyż na początku są na etapie czerpania składników z nasiona, a zatem mają stosunkowo dużo cukrów w soku komórkowym. Można tutaj posłużyć się przykładem z płynem do chłodnic. Zwykle im zawiera on więcej np. gikolu, tym punkt zamarzania jest niższy. Podobnie działają cukry w soku komórkowym.
JAK DZIAŁA MRÓZ?
Niszczące działanie mrozu na rośliny polega na dwóch podstawowych zjawiskach.
- Po pierwsze tworzą się kryształy lodu. Szczególnie groźne będą te powstające w przestworach międzykomórkowych, gdzie woda nie zawiera zbyt dużo cukrów. Powstają one wokół tzw. jąder krystalizacji, którymi są np. pewne białka na powierzchni komórek. Lód związuje wodę, co powoduje odciągnięcie jej z soku komórkowego. Prowadzi to do wzrostu stężenia jonów, zmiany konfiguracji białek oraz zbliżenia i dysfunkcji organelli (patrz schemat). Po ustąpieniu mrozu gwałtownie rozpuszczający się lód zbyt szybko nawadnia komórki. Jednak jeśli warunki te nie trwają długo, to są odwracalne.
Przebieg procesu niszczenia komórek roślinnych pod wpływem niskich temperatur. 1 – w wyniku odpływu wody w kierunku tworzących się kryształów lodu w przestworach międzykomórkowych następuje zagęszczenie jonów. 2 – dalszy odpływ wody, co powoduje, że białka w cytoplazmie ulegają dehydratacji i zmienia się ich struktura. 3 – na skutek dalszego odpływu wody organelle komórkowe zbliżają się i tracą swoje funkcje. 4 – kryształy lodu na zewnątrz błony i w komórce rozrywają błony i sok komórkowy wycieka. Komórka zamiera. Rys. Krajewska.
- Drugie zjawisko to mechaniczne oddziaływanie kryształów lodu na błony plazmatyczne, które są w niskich temperaturach usztywnione i pozbawione części swoich funkcji. Gdy dochodzi do mechanicznego przerwania błon, komórka zamiera.