Po pierwsze przegląd
Zanim przystąpimy do pierwszego uruchomienia maszyny, powinniśmy wzrokowo ocenić jej stan techniczny. Po otwarciu osłon i tylnej klapy, dość łatwo ocenić czy np. wiązki elektryczne nie padły łupem gryzoni. Równie łatwo można dostrzec elementy, których nie powinno tam być, np. zapomniany klucz czy wkrętak. Oczywiście po podniesieniu tylnej klapy, należy ją zabezpieczyć przed samoczynnym opadaniem!
Unikaj wody
Powiedzenie „częste mycie skraca życie” dobrze pasuje do pras i kombajnów zbożowych. Nie zaleca się mycia tych maszyn przy pomocy myjki ciśnieniowej, ze względu na możliwość powstawania korozji. Woda, która dostanie się do wnętrza łożyska, może spowodować jego korodowanie, a w efekcie zatarcie. Zatarte łożysko stawia bardzo duże opory podczas pracy. Energia mechaniczna zużywana na pokonanie tych oporów jest zamieniana w ciepło, a odpowiednio duże ilości ciepła może być źródłem pożaru. Poza tym woda powoduje utlenianie się styków połączeń elektrycznych. Efektem tego zjawiska jest gorsze przewodzenie prądu objawiające się np. problemami ze sterowaniem maszyną z komputera. Jeśli już koniecznie musimy umyć prasę, najlepiej zrobić to w ciepły i słoneczny dzień kiedy woda szybko odparowuje. Zaraz po myciu, w celu wyciśnięcia wody z łożysk należy je nasmarować. Połączenia elektryczne dobrze jest zabezpieczyć odpowiednim preparatem w sprayu (tzw. kontaktem). Do czyszczenia maszyny lepiej wykorzystać sprężone powietrze i szmatkę. Do usuwania resztek roślin dobrze sprawdza się ostry nożyk. Smarowanie maszyny i uzupełnienie poziomu oleju w układzie centralnego smarowania powinno się przeprowadzać zawsze przed rozpoczęciem sezonu.