Sam krem może nie wystarczyć. Jak zatem dbać o skórę dłoni zimą? Na pewno dobrze jest włączyć bogate w składniki aktywne maski, peelingi, eliksiry. Największym sprzymierzeńcem są produkty z witaminą E, kwasem hialuronowym, masłem shea, olejami: makadamia, jojoba, a także mocznikiem czy pantenolem.
Kremy na zimę mają chronić przed zimnem, wiatrem i mrozem. Ich zadaniem jest łagodzenie podrażnień i regeneracja. Skóra rąk pozbawiona jest dużej ilości gruczołów łojowych, dlatego jest tak podatna na negatywne działanie czynników zewnętrznych:
- skóra dłoni błyskawicznie się odwadnia,
- krem barierowy to najlepsze rozwiązanie,
- skóra dłoni jest bardzo delikatna i szybko wysycha,
- w czasie mrozów dłonie stają się suche i zaczerwienione.
Zimą myjąc dłonie sięgajmy po sprawdzone mydła dla delikatnej skóry, o neutralnym pH. Skuteczne są warianty hipoalergiczne i produkty z probiotykami zapobiegające uczuciu ściągnięcia. Mydła z proteinami i oliwą z oliwek. Warto pamiętać, aby zmarzniętych dłoni nie polewać mocnym strumieniem gorącej wody, aby ich nie przesuszyć. Po umyciu należy delikatnie osuszyć je ręcznikiem.
Zimą można zastosować rozszerzoną pielęgnację i wykorzystać serum, maski, a także peeling do dłoni. Nie tylko oczyścimy skórę, ale pozbędziemy się martwego naskórka. Ważne: nie należy stosować peelingu na podrażnione dłonie. Dobrej jakości peeling powinien zawierać składniki odżywcze. W tym miejscu warto wspomnieć o olejkach na skórki i paznokcie, które na pewno pozytywnie zadziałają na tę okolicę dłoni.