O sprawę zagrożenia ze strony wilków oraz mieszańców wilków z psami zapytał poseł Kazimierz Matuszny z Prawa i Sprawiedliwości, który zauważył, że ich wzrastająca liczebność powoduje coraz wyższe straty w pogłowiu owiec.
- Pierwszy problem jest związany z obecnością w lasach mieszańców psa z wilkiem. Ich występowanie prowadzi bowiem do zubożenia materiału genetycznego wilka oraz do odmiennych zachowań, do których prawdopodobnie w przyszłości będzie trzeba zaliczyć agresję w stosunku do ludzi – napisał w interpelacji poseł K. Matuszny, który zapytał jak resort klimatu i środowiska pochodzi do tego problemu oraz czy przewiduje się wprowadzenie dodatkowych mechanizmów ochronnych w stosunku do hodowli owiec w związku z wysoką śmiertelnością tych zwierząt na skutek wzrostu populacji drapieżników.
Problem hybrydyzacji
W odpowiedzi ministerstwo klimatu i środowiska podkreśliło, że istnieje problem tzw. hybrydyzacji wilków. - Mieszańce powstają najczęściej w sytuacjach, kiedy w okresie rozrodczym zabraknie samca wilka (np. w wyniku kolizji z pojazdem) i samica skojarzy się z wałęsającym się w lesie psem. Hybrydy najczęściej można odróżnić po cechach zewnętrznych, np. po nietypowym umaszczeniu, albo cechach fizjologicznych, np. urodzeniu w innym niż typowych dla wilka miesiącach – kwietniu, maju, jak również w oparciu o badania genetyczne- napisała wiceminister Małgorzata Golińska.