Horsch uzupełnia ofertę w zakresie chemicznej ochrony upraw wprowadzając nowe kątowe korpusy rozpylaczy, które umożliwiają pasowy oprysk upraw. Jest on szczególnie ważny w uprawach z szerokim rozstawem rzędów, gdyż zwiększa efektywność działania środków chemicznych, jednocześnie zmniejszając ich zużycie.
Horsch wspólnie z Agrotop
Producent ze Schwandorfu wspólnie z firmą Agrotop od ponad roku testują technologię precyzyjnej aplikacji środków chemicznych do ochrony upraw. Efektem współpracy są dwa korpusy rozpylaczy, które w standardowym opryskiwaczu umożliwiają oprysk pasowy przy prawie każdej szerokości międzyrzędzi.
Zwiększenie precyzji dotychczasowych opryskiwaczy
Co ważne, rozwiązanie proponowane przez firmy Horsch i Agrotop, może z powodzeniem zwiększyć precyzję oprysku u zmniejszyć zużycie środków chemicznych już pracującego w gospodarstwie opryskiwacza. Nie trzeba przy tym inwestować w kosztowne rozwiązania identyfikacji rzędów roślin.
Lepsze dotarcie cieczy roboczej
Standardowy korpus rozpylacza pozwala na opryskiwanie roślin bezpośrednio pod nim. Jeśli do oprysku pasowego upraw, zastosujemy dwa ukośne korpusy rozpylaczy na rząd (rozmieszczone po obu stronach rzędu), poprawimy dotarcie cieczy roboczej na powierzchnię liści, trudno dostępnych przy opryskiwania z góry. Takie rozwiązanie jest szczególnie przydatne w uprawach ziemniaków, gdzie na redlinę o wysokości 75 cm można skierować dwie dysze ustawione pod kątem 17,5 stopnia.
Jak podaje producent, kątowe korpusy rozpylaczy są już dostępne u dealerów marki Horsch.
opr. aj
fot. firmowe