Gorzowska i żyto na kiszonkę w trakcie zbioru, ale pogoda płata figle
W wielu rejonach kraju hodowcy bydła rozpoczęli zbiór mieszanki gorzowskiej i żyta na kiszonkę. Niestety pogoda w tym roku płata figle!
Żyto na kiszonkę teoretycznie kosi się do końca kwietnia, ale w tym roku pogoda jest zwariowana, a wegetacja roślin przesunięta w czasie nawet o 2-3 tygodnie. Jego wartość pokarmowa w znacznym stopniu zależy od tego w jakiej fazie zostanie zebrane (zazwyczaj jest to faza mleczna lub mleczno-woskowa) oraz od przebiegu pogody. Najlepsza pogoda do zbioru to suchy i wietrzny dzień, jednak z tym w ostatnich dniach są problemy. Prognoza pogody w wielu regionach się nie sprawdziła i pojawiły się niespodziewanie deszcze.
Część rolników z Wielkopolski zbiór żyta na kiszonkę ma już za sobą, zyskując nawet 35-40 bel z ha. Z kolei na Podlasiu, zawsze wegetacja jest opóźniona, jednak w tym roku wyjątkowo, tam dopiero rolnicy robią przymiarki do zbiorów.
Jeden z hodowców bydła mięsnego praktykuje zbiór mieszanki traw z motylkowatymi i żyta na kiszonkę do jednej pryzmy (z badania wynika, ze kiszonka miała 18% białka), zamierza poczekać jeszcze około tygodnia ze zbiorem, aby zebrać je równocześnie.
Z kolei coraz popularniejsza mieszanka gorzowska na Mazowszu na wielu polach jeszcze czeka na zbiór, ze względu na zapowiadane deszcze. W ubiegłym roku plony sięgały 20-28 bel z ha, w tym roku hodowcy spodziewają się lepszych wyników. W woj. łódzkim rolnicy są właśnie w trakcie podsuszania lub zbioru, ale pogoda jak zwykle krzyżuje plany.
W ubiegłym roku rolnicy zebrali około 33 bel z ha i nieco wcześniej, bo w pierwszej połowie maja. W Wielkopolsce w większość zasiewów mieszanki Gorzowskiej czeka na zbiór, z uwagi na chłodną wiosnę, a także przekropną pogodę. Optymalnym terminem jej zbioru jest moment rozpoczęcia kłoszenia się życicy wielokwiatowej.
dkol