Głownia guzowata – czy jest źródłem mykotoksyn?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Głownia guzowata – czy jest źródłem mykotoksyn?

01.09.2021

Głownia guzowata kukurydzy, choroba spektakularna, objawiająca się wielkimi, przerażającymi naroślami w formie niekształtnych guzów, wypełnionych czarną masą zarodników. Gdy wystąpi budzi zaciekawienie niedoświadczonych, obrzydzenie estetów i zaniepokojenie hodowców. Czy jest niebezpieczna?

Na początek trochę informacji o samej chorobie. Jej przyczyną jest grzyb podstawkowy z gatunku Ustilago maydis. Co ciekawe, nie jest to jak w przypadku wielu głowni zbóż, patogen infekujący tylko z nasion przed końcem rozwoju ziarniaka (głownie pylące) lub podczas kiełkowania (głownie zwarte). Do infekcji dochodzi także w trakcie wegetacji. Grzyb zatem nie rozwija się tylko systemicznie w roślinie i nie daje objawów na organach generatywnych, ale guzy pojawiają się także tam, gdzie następuje wnikniecie zarodnika. Dlatego objawy obserwujemy nie tylko na kolbach i wiechach, ale także na pędach.

Nie ma jej co roku

Głownia guzowata kukurydzy nie jest też chorobą, która pojawia się z równą intensywnością co roku. Mało tego – lata epidemiczne przypadają stosunkowo rzadko. Przykładowo dr Roman Warzecha z IHAR w Radzikowie, specjalista od kukurydzy, kiedyś w rozmowie stwierdził, że jest to raz na około 20 lat. Musi nastąpić zbieg czynników niekorzystnych dla kukurydzy, a korzystnych dla infekcji sprawcą głowni. Są to m.in. trudny początek wegetacji, częste i silne wiatry, które niosą drobiny piasku uszkadzające tkanki kukurydzy, późne przymrozki oraz oczywiście źródło zarodników, czyli choć małe występowanie głowni w latach poprzednich na danym lub sąsiednim polu. W tym roku na większości obszaru Polski takich warunków nie było, toteż obserwujemy stosunkowo mało guzów głowni na kukurydzy. Jednakże nie jest to tak, że w takim roku jak ten, w ogóle nie ma głowni guzowatej. Jest, ale w stosunkowo małym nasileniu.

Pojawia się więc pytanie, czy głownia jest niebezpieczna dla zwierząt, jeśli dostanie się do paszy? Jak każdy specyficzny organizm wytwarza swoiste dla siebie substancje. Czy są one trujące lub rakotwórcze?

Nie wytwarza mykotoksyn

Prof. Marek Korbas z IOR – PIB w Poznaniu twierdzi, że guzy nie wytwarzają żadnych niebezpiecznych mykotoksyn. Mało tego, że nie są niebezpieczne i najczęściej nie ma potrzeby ich usuwania z roślin przed ścięciem na kiszonkę, to w niektórych kulturach rdzennych Amerykanów guzy te są traktowane jako przysmak poddawany marynowaniu czy innej obróbce w celu spożywania przez ludzi (chodzi o młode guzy z jeszcze zielonkawą błoną). Nie wywołują one także żadnych efektów halucynogennych, jak wiele innych grzybów, a są jedynie przekąską.

Nie jest jednak tak, że głownia jest neutralna dla kukurydzy. Pamiętać trzeba, że to przede wszystkim patogen. Na swój rozwój zabiera składniki z kukurydzy, co powoduje mniejszy plon. Jeśli pojawi się na kolbie to szkodliwość jest dodatkowa – po prostu nie tworzą się tam ziarna lub jest ich znacznie mniej. Czasem pojawia się na wiesze i wówczas na niej mogą powstać ziarniaki, ale są one małe i nie stanowią większego źródła energii i białka.

Wtórna infekcja jest groźniejsza

Jest jedno zagrożenie jakie głownia guzowata stwarza dla jakości plonu jako paszy. Dotyczy ono jednak głównie kukurydzy na ziarno, mniej na kiszonkę. Otóż na błonie otaczającej guz dość chętnie rozwijają się inne grzyby, w tym z rodzaju Fusarium. Rozwój tych grzybów ma miejsce głównie pod koniec wegetacji. W wilgotnych warunkach mogą pojawić się dodatkowe grzyby także wcześniej i stanowić zagrożenie dla kiszonki. Grzyby z rodzaju Fusarium są już źródłem mykotokyn. I na tym polega niebezpieczeństwo głowni guzowatej.

Kiedy usuwać guzy z pola?

Czy zatem usuwać guzy z plantacji przed zbiorem na kiszonkę? Zwykle nie ma to większego sensu. Warto zając się tym, jeżeli na błonie osaczającej guzy pojawia się biały lub różowy nalot pleśni (warto w pole zabrać lupę i przyjrzeć się guzom przez szkło powiększające). Usunięcie guzów, jeśli jest już dokonywane, powinno polegać nie tylko na ich oberwaniu, ale także zabraniu z pola i spaleniu. Niszczymy wtedy źródło choroby na kolejne lata. Jeśli pleśni na guzach jest dużo pracę trzeba przeprowadzać w maseczce przeciwpyłowej, aby nie wdychać zarodników i struktur grzyba z rodzaju Fusarium.

Czy można zwalczać głownię guzowatą?

Głownia guzowata w Polsce z reguły nie jest zwalczana kierowanymi przeciwko patogenowi zabiegami. Jest co prawda jedna zaprawa (środek Alios 300 FS, który zawiera tritikonazol), jednak chroni ona tylko przed infekcją z nasion oraz w okresie wschodów. Największe straty głownia guzowata powoduje jednak, jeśli infekcja ma miejsce w okresie wegetacji od fazy kilku liści do kwitnienia. Wówczas zaprawa już nie działa.

Zapobieganie chorobie polega zatem na ogólnym dbaniu o kondycję roślin (kukurydza z niedoborami wody i składników pokarmowych łatwiej jest infekowana). W lata z silnym wiatrem mniej jest guzów na polach osłoniętych od wiatru. Częściej głownia występuje, jeżeli kukurydza jest w monokulturze lub przypada często w zmianowaniu. Dlatego lepiej unikać takiej uprawy. Warto także ściernisko po kukurydzy, na której występowała głownia poddać intensywniej uprawie (mulczowanie, następnie co najmniej dwukrotne mieszanie z glebą na coraz większą głębokość), aby przyspieszyć mineralizację. Oprócz rozdrobnienia i wymieszania resztek z glebą warto podać na takie pole wapno węglanowe w ilości około 500 kg/ha CaO oraz zasilić azotem w celu zmniejszenia w glebie stosunku C do N. Zaobserwowano także że głownia występuje częściej na plantacjach kukurydzy z wczesnych siewów, kiedy siewki kiełkowały długo z chłodnej gleby.

tcz

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.topagrar.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Głownia do głowni nie podobna... a śnieć nie tylko z ziarnem się przenosi

Liczba telefonów z prośba o poradę dotyczącą zmian na kłosach zbóż, jaka w tym roku docierała do nas, przechodzi skalę z lat poprzednich. Świadczy to o tym, że głównie i śniecie znowu dały znać o sobie oraz cały czas choroby te są błędnie rozpoznawane i zwalczane.

czytaj więcej
Kukurydza

Normy GAEC, czyli jak spiąć zmianowanie z kukurydzą?

Nowe wymogi skomplikowały planowanie struktury zasiewów. Poważnym problemem dla plantatorów kukurydzy stały się wymogi warunkowości, tzw. normy GAEC.

czytaj więcej
Kukurydza

Nowy szkodnik kukurydzy - skoczek afrykański

W Brazylii w maju tego roku służby inspekcyjne wykryły na kukurydzy nowego szkodnika tej uprawy w dwóch kolejnych stanach. To Leptodelphax maculigera, czyli skoczek afrykański.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)