Mimo tego, że drożejąca ropa naftowa zaczyna znów niebezpiecznie zbliżać się do 100 USD/baryłkę, to rzepak, jeden z bardziej powszechnych surowców biopaliwowych drożeć nie chce.
Ropa naftowa w górę, rzepak w dół
Ropa naftowa, w odpowiedzi na cięcia wydobycia ogłoszone przez OPEC i Rosję, zaliczyła najdłuższy trwający 9 dni trend wzrostowy. Ropa naftowa brent na giełdzie w Londynie w ciągu tygodnia podskoczyła o ponad 5% . Choć tygodniowe maksimum przekraczało już 91 USD/baryłkę, a aktualna cena wynosi 90,3 dolary, to i tak mamy aż pięciodolarowy wzrost cen ropy na europejskiej giełdzie. Ceny w ropy WTI Nowym Jorku są zwykle niższe, jednak tutaj skok ceny jest jeszcze większy. Przed tygodniem ropa WTI wyceniana była na 81,52 USD/ baryłkę, a tydzień później jest już po 87,30 USD za baryłkę.
Wzrostami nie może pochwalić się natomiast rzepakowa giełda. Pomimo tego, że eksperci StatsCan obniżyli prognozę produkcji canoli w Kanadzie na rok 2023/24 o 6,1% do 17,6 mln t, bo nadal będzie to drugą najwyższą wartością od 9 lat.
W tym tygodniu rzepak na Matifie znów jest poniżej 460 €/t. W czwartek (7.09.23 r.) na zakończeniu dnia rzepak na listopad jest wyceniany na 454,50 €/t. Natomiast kontrakty na luty, które są zdecydowanie droższe giełda wycenia na 469,50 €/t. May więc do czynienia z tygodniowymi spadkami kursów wynoszącymi 14 €/t.
W ostatnich dniach słabnie natomiast bardzo krajowa waluta, co wspiera ceny rzepaku w Polsce. Złotówka, której kurs w stosunku do euro jeszcze przed tygodniem wynosił 4,46 zł/€ dziś jest o ponad 3% słabsza. Za jedno euro musimy zapłacić już ponad 4,62 zł, co od razu podnosi przeliczniki cen eurowych dla rzepaku kupowanego przez przetwórców w Polsce.
Wrażliwość na ceny
Wśród handlowców ceny skupu rzepaku praktycznie się nie zmieniły, skupy proponują 1670–1880 zł/t. – Podaż rzepaku jest tak niewielka, że cena skupu nawet jakbym ją zmienił o kilkadziesiąt złotych, to sprzedaży i tak nie pobudzi – mówi skupujący z Kujaw.
Zupełnie innego zdanie jest przetwórca z południa, który wciąż jeszcze kupuje na bieżąco. – Dostawcy rzepaku może zbyt licznie teraz nie sprzedają, ale widać bardzo dużą wrażliwość na cenę. Jak lekko podnoszę bazy, to w dwa dni kupuję tygodniowy limit, jak obniżę to kompletnie nic nie jedzie – mówi odpowiedzialny za zakupy przedstawiciel branży olejarskiej.
Na zupełnie inny sezon zwraca też uwagę kolejny rozmówca. – Ten rok jest zupełnie inny od poprzedniego, w tamtym sezonie jak sprzedaże zgasły, to kompletna cisza zapanowała. Teraz może nie kupuje się tysiącami, ale partie 100–150 t są wciąż sprzedawane – mówi kierownik skupu rzepaku.
Może dlatego, że pomimo spadku notowań na Matifie, w ślad za osłabieniem złotówki przetwórcy ceny podnieśli zdecydowanie, a podwyżki dochodzą nawet do 50 zł/t w ciągu ostatniego tygodnia.
Zakłady tłuszczowe na warunkach krajowych proponują:
· ZT Kruszwica – 1990 zł/t (listopad)
Brzeg – 2030 zł/t (styczeń)
· ADM Szamotuły – 2000 zł/t (listopad)
Czernin – 1990 zł/t (listopad)
· Komagra Tychy – 1845 zł/t (październik)
Kosów Lacki – 1865 zł/t (listopad)
· Viterra Bodaczów – 1917 zł/t (listopad)
· Best Oil Lasocice – 1910 zł/t
· Agrolok Osiek – 1800 zł/t
· Bielmar – 1815 zł/t
Ceny bazowe na kontraktach z dopłatami za zaolejenie są o 40–50 zł/t niższe.
Uwaga! Publikowane ceny należy traktować jako aktualne 7.09.2023 r. na godz. 14.