Kontrahenci płacili za niewykonane usługi
Eurocash zajmuje się sprzedażą zarówno detaliczną, jak i hurtową, jest właścicielem największej w kraju sieci hurtowni i organizatorem sieci sklepów, m.in. ABC, Delikatesy Centrum, Lewiatan, Gama, Groszek i Euro Sklep. Decyzja dotyczy współpracy spółki z dostawcami produktów rolnych i spożywczych.
– Przeprowadzone postępowanie wykazało, że spółka Eurocash pobierała od dostawców produktów rolnych i spożywczych szereg dodatkowych oraz nieuzasadnionych opłat – mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny – Część usług, za które płacili kontrahenci, w ogóle nie była wykonywana, a niektóre spółka powinna świadczyć w ramach podpisanej umowy bez dodatkowego wynagrodzenia. Ponadto dostawcy nie otrzymywali informacji o kosztach i rezultatach niektórych usług. Celem tego typu działań Eurocash było obniżenie wynagrodzenia podmiotom dostarczającym do sklepów produkty rolne i spożywcze. Określona w toku postępowania wartość nieuzasadnionej korzyści osiągniętej przez Eurocash w wyniku zakwestionowanych praktyk wobec podmiotów, względem których spółka dysponowała przewagą kontraktową, wyniosła w latach 2018-2020 ponad 43 mln złotych.
Długa lista opłat
Za co płacili dostawcy:
Zapewnienie utrzymania w ofercie handlowej: umowa nie gwarantowała jednak utrzymania sprzedaży produktów danego dostawcy przez określony czas i w konkretnych lokalizacjach. Podmioty, które ponosiły opłatę za tę usługę, były traktowane tak samo jak te, które jej nie płaciły,
Umożliwienie i organizowanie w sklepach sieci handlowej ustalonych promocji i sprawowanie nadzoru nad nimi. Część z nich ponosiła inne opłaty i udzielała rabatów w celu organizacji promocji w sklepach Eurocash, np. 14,5% miesięcznego wynagrodzenia za indywidualne usługi promocyjne lub za udział w gazetce,
Możliwość sponsorowania przez dostawcę spotkań integracyjnych sieci handlowej, jednak kontrahent musiał w rzeczywistości ponieść z tego tytułu dodatkowe koszty. Opłata ta nie gwarantowała możliwości promowania się (np. degustacji produktów) podczas spotkań,
Szkolenie personelu sklepów dotyczące technik sprzedaży towarów dostawcy – w rzeczywistości były to ogólne szkolenia ze sprzedaży różnych produktów (np. mięso, wędliny, owoce, warzywa), a nie asortymentu konkretnych dostawców, którzy za to zapłacili,
Edukowanie i informowanie franczyzobiorców o nowościach z oferty dostawców – przedsiębiorcy nie wiedzieli nic o realizacji takich usług, a także nie przekazywali informacji o nowościach do Eurocash oraz wskazywali, że spółka zamawiała i dystrybuowała produkty według własnego uznania.