Polscy rolnicy z niecierpliwością czekali na decyzję KE dotyczącą szczególnej pomocy związanej z dopłatami do nawozów, o które apelował premier Morawiecki i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. Podczas wczorajszego komunikatu KE wymieniono zarys planu dla programu REPowerEU - wyeliminowania zależności od rosyjskiego gazu do 2030 roku. Co po części wypłynie na ceny nawozów, ze względu na to, że większość ceny to koszty gazu potrzebnego do ich wyprodukowania. Jednak to na pewno nie jest działanie, które szybko poprawi sytuację na rynku nawozów i ich ceny, bo infrastruktura jest dopiero w "planach". A w obecnej sytuacji zaprzestanie importu do Polski nawozów z dwóch źródeł - Białorusi i Rosji, co stanowi ponad 40% zapotrzebowania sytuacji nie poprawi...
Dywersyfikacja dostaw surowców energetycznych do UE
Podczas konferencji przedstawiono środki stanowiące odpowiedź na rosnące ceny energii w Europie i uzupełnienie zapasów gazu na przyszłą zimę. Rośnie napięcie w tym zakresie, bowiem Unia Europejska importuje 90% zużywanego przez siebie gazu, z czego około 45% zapewnia Rosja, przy czym poziom tego importu jest różny w poszczególnych państwach członkowskich. Z Rosji pochodzi również około 25% importu ropy naftowej i 45% importu węgla. REPowerEU będzie dążyć do dywersyfikacji dostaw gazu, przyspieszenia wprowadzania na rynek gazów odnawialnych oraz zastąpienia gazu w ogrzewaniu i wytwarzaniu energii. Może to zmniejszyć zapotrzebowanie UE na rosyjski gaz o dwie trzecie przed końcem roku.
- Musimy uniezależnić się od rosyjskiej ropy, węgla i gazu. Nie możemy polegać na dostawcy, który wyraźnie nam zagraża. Musimy działać już teraz, aby złagodzić skutki wzrostu cen energii, zdywersyfikować dostawy gazu na przyszłą zimę i przyspieszyć proces przechodzenia na czystą energię. Im szybciej przestawimy się na odnawialne źródła energii i wodór, w połączeniu z większą efektywnością energetyczną, tym szybciej staniemy się prawdziwie niezależni i opanujemy nasz system energetyczny. Jeszcze w tym tygodniu omówię pomysły Komisji z europejskimi przywódcami w Wersalu, a następnie wraz z moim zespołem będę pracować nad ich szybkim wdrożeniem - powiedziała Przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen.
W tym zakresie KE zamierza stawiać w dalszym ciągu na "zielone" źródła, ale wg. KE trzeba ten proces przyspieszyć.