Wszystko dlatego, że do 31 maja do biur powiatowych Agencji wpłynęło 427 tys. wniosków i po ich weryfikacji okazało się, że opiewają one na łączną kwotę 3,5 mld zł. A zatem cała pula nie zostanie wyczerpana. To oznacza też, że rolnicy nie będą mieli pomniejszanej kwoty pomocy o tzw. współczynnik korygujący, który mógł być zastoswoany w przypadku gdyby kwota wnioskowanej pomocy przekraczała dostępną pule środków finansowych.
ARiMR poinformowała, że w ciągu pierwszych trzech dni wypłaty tej pomocy z tytułu dopłat do nawozów przekazała na konta bankowe 55 tys. rolników kwotę 339 mln zł. Agencja deklaruje, że pomoc będzie sukcesywnie przekazywana rolnikom w lipcu i sierpniu. Formalnie czas na to jest do końca roku, ale nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ARiMR chce się z tym uporać jak najszybciej, ponieważ na horyzoncie jest już kolejna kampania - wypłaty zaliczek na poczet dopłat bezpośrednich i płatności obszarowych, która rozpocznie się 16 października. Ale nim to nastąpi trzeba wszystkie złożone przez rolników wnioski poddać kontroli administracyjnej, zweryfikować i przygotować do wypłaty. Dodatkową trudność stanowi fakt, że w lipcu i sierpniu trwa też okres urlopowy i nie wszyscy pracownicy Agencji będą mogli pracować przez pełne 2 miesiące.
Dopłaty do nawozów: ARiMR przekazała rolnikom kolejne pieniądze

