Deszcze na południowym wschodzie, susza na północnym zachodzie
Maj obfitował w opady deszczu, jednak ich rozkład terytorialny nie był już tak korzystny. Szczególnie uprzywilejowany pod tym względem został południowo-wschodni rejon kraju, tam gdzie brakuje go najwięcej – na północnym zachodzie– spadło niewiele wody.
Szkoda, że natura tak niesymetrycznie dysponuje wodą opadową. Dużych ilości oczekują jej zwłaszcza rolnicy z województw zachodniopomorskiego, pomorskiego, lubuskiego oraz wielkopolskiego czy kujawsko-pomorskiego. Niestety, w tych rejonach spadło w ostatnich dnach maja niewiele deszczu, natomiast w nadmiarze otrzymali go mieszkańcy podkarpacia, części Lubelszczyzny, woj. małopolskiego i świętokrzyskiego.
Zmienia się obecnie cyrkulacja powietrza i kierunek napływu chmur deszczowych. Oby tym razem głównymi beneficjentami opadów deszczu stały się północno, północno-zachodnie i centralne województwa kraju. Niemal wszystkie rośliny uprawne, w tym łąki są w całej Polsce na etapie intensywnego rozwoju, potrzebują więc zarówno dużych ilości wody, jak i rozpuszczonych w niej składników pokarmowych. Tylko wówczas ryzyko suszy odsunie się na kolejne tygodnie, a straty w plonach będą zdecydowanie mniejsze.
[bie]