Interwencje i ostrzeżenia specjalistów z zakresu prawa nie pomogły i rolnicy od nowego roku staną przed poważnym problemem – możliwym brakiem finansowania. A to za sprawą nowelizacji ustawy Kodeks Postępowania Cywilnego, która zamknie rolnikom kurek z kredytami. Związek Banków Polskich na zorganizowanym pod koniec grudnia spotkaniu wyraził się jasno: nowelizacja ustawy jest tragiczną w skutkach pomyłką.
Na spotkaniu pojawili się nie tylko przedstawiciele banków, central bankowych, firm leasingowych, ale i przedstawiciele rolników: Krajowej Rady Izb Rolniczych, Wielkopolskiej IR, Podlaskiej IR, Lubelskiej IR, Warmińsko-Mazurskiej IR, Krajowego Związku Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych i Krajowej Rady Drobiarskiej.
Niemożliwe udzielenie kredytu
Jak zwrócili uwagę bankowcy, z uwagi na przepisy dotyczące zabezpieczeń wymaganych przy kredytowaniu rolników, po 10 stycznia (kiedy nowelizacja wejdzie w życie) udzielenie im kredytów będzie praktycznie niemożliwe. Nowelizacja wpłynie również na już udzielone pożyczki.
Problem dotyczy 300 000 gospodarstw rolnych, które w tym momencie korzystają z różnego rodzaju instrumentów finansowych. Jako efekt nowelizacji, już teraz udzielone kredyty stają się niezabezpieczone, a ucierpią na tym najbardziej małe i średnie gospodarstwa.
Immunitet egzekucyjny dla rolników pogłębi nasilające się już negatywne trendy dostępu do finansowania. A przedstawiciele organizacji rolniczych zaznaczyli dodatkowo, że w 2022 r. potrzeby kredytowe będą jeszcze większe ze względu na wzrost kosztów produkcji.
Podczas spotkania poruszono też temat restrukturyzacji zadłużenia, co do której istnieje ustawa, jednak obecnie martwa.