Heder ze ślimakiem czy taśmą?
Podczas testu kombajnu Claas Lexion 5500 TT (profi 3/2021) pracowaliśmy ze ślimakową wersją hedera Vario 770 i modelem Convio 770 Flex, wyposażonym w przenośnik taśmowy. Omłot przebiegał w zbożach i rzepaku. Trzeba zaznaczyć, że nie zbieraliśmy takich roślin, jak bobik, soja czy groch.
Całkowicie nowe rozwiązanie...
Według Claasa zapotrzebowanie na opracowanie własnego przyrządu żniwnego Draper wyrażali głównie odbiorcy z Ameryki Północnej. A ponieważ przy wyższej wydajności produkty konkurencyjne szybko osiągały swoje granice, więc celem firmy Claas było wprowadzenie takich poprawek, aby sprzęt mógł pracować w różnych warunkach. Dlatego w 2012 roku Claas wyruszył na trasę w USA na żniwa soi z pierwszą, funkcjonalną wersją Drapera, wyposażonego w elastyczną belkę tnącą. Stosownie do jej ugięcia, wynoszącego 225 mm, znajdująca się za nią taśma przenośnika była również elastyczna. Dzięki temu materiał tak trafia na przenośnik taśmowy, aby straty plonu były jak najmniejsze.
Właśnie przenośnik taśmowy to podstawowa różnica w stosunku do ślimakowej wersji hedera. Za belką kosy modelu Convio materiał żniwny jest przenoszony aktywnie na środek hederu, dzięki czemu nie dochodzi do zatorów ściętej masy, nawet przy dużej ilości. Kolejną cechą szczególną jest sterowany krzywkowo nagarniacz: dzięki długim palcom z tworzywa sztucznego zapewnia niezawodne pobieranie nawet wyległych roślin. Poza tym przenoszenie na pasie może być bardziej użyteczne niż w przypadku znanego podawania palcami.