Ceny bydła w skupie rosną. Im większe nasilenie prac polowych i żniw, tym mniej bydła trafia do zakładów, a ta sytuacja zmusza poniekąd zakłady do podwyższenia stawek za jałówki, krowy i byki. Niektóre wzrosty tydzień do tygodnia sięgają 1 zł/kg w wadze poubojowej. Bydło jest poszukiwane, a skupujący walczą o surowiec - głównie ceną, przebijając się na rolniczych podwórkach. Hodowcy wyczuleni na obecną sytuację twardo negocjują, a co najlepsze stawki powyżej 22 zł/kg w klasie R za byki, to ponownie ceny standardowe. Jak podejrzewają pracownicy skupów, taka sytuacja utrzyma się do końca żniw. Później stawki mogą być nieco niższe, bo podaż się zwiększy.
Jak wynika z informacji podanych przez KOWR w ostatnim tygodniu lipca br. cena zakupu bydła rzeźnego ukształtowała się na poziomie 10,93 zł/kg, o 2% wyższym niż tydzień wcześniej. Jednocześnie żywiec był o 1% droższy niż na przełomie czerwca i lipca br. oraz o 48% droższy niż przed rokiem. Ćwierćtusze wołowe z buhajków do 2 lat zbywano średnio po 21,27 zł/kg, o 3 gr/kg taniej niż w poprzednim tygodniu, ale o 1% drożej niż przed miesiącem. Cena ćwierćtusz była o 46% wyższa niż w analogicznym okresie 2021 r.
Ceny bydła na niemieckim rynku
Z danych na giełdzie VEZG wynika, że ceny byków wzrosły około 10 eurocentów za kg w wadze poubojowej. Podobna sytuacja dotyczy jałówek, również Niemcy notują wzrost stawek o około 10 eurocentów/kg wbc. Zmianie nie uległa jedynie cena krów w wadze poubojowej. W Niemczech zakłady ubojowej obawiają się o ciągłość dostaw energii i gazu, ale również narzekają na braki kadrowe lekarzy weterynarii.
Łącznie w pierwszej połowie 2022 r. firmy w Niemczech ubiły ok. 1,4 mln sztuk bydła. W porównaniu do roku poprzedniego oznacza to spadek o 8,1% (-127 200 zwierząt). Ilość wyprodukowanej wołowiny spadła o 9,1% do 476 100 t (-47 500 t) w badanym okresie w porównaniu do 2021 roku. Średnia waga bydła wyniosła 329,53 kg, około 3,6 kg mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.