Sytuacja geopolityczna związana z trwającą wojną w Ukrainie powoduje komplikacje na wielu rolniczych rynkach, także zbożowym. Artur Balazs, były minister rolnictwa, Przewodniczący Kapituły EFRWP podkreślił, że niepokoi go nie tylko sytuacja w Ukrainie, ale także sytuacja polityczna w naszym kraju oraz najbliższa perspektywa finansowa związana z wdrażaniem WPR.
- Jednym z najbardziej niepokojących elementów są decyzje o przesunięciu między sektorami, a więc między II a I filarem. Martwię się o tych, którzy chcą się rozwijać, muszą inwestować i muszą mieć pomoc. Obcięcie funduszy na inwestycje to bardzo zły scenariusz i przesunięcie tych funduszy do dopłat bezpośrednich, które dzisiaj nie mają już absolutnie takiego znaczenia, jak miały jeszcze 10 lat temu – mówił A. Balazs. Według byłego ministra obecna polityka nie jest ukierunkowana na to aby rozwijać w kraju produkcję rolną.
- Pomoc, która jest kierowana do rolników, de facto trafia do tych małych rolników, w dużej części tych nie produkujących w ogóle na rynek. Ci więksi natomiast, którzy na rynek produkują, są za to karani. Mówię między innymi o pomocy nawozowej, która została skierowana do rolników, którzy nawozów w ogóle nie kupują – wymienił przykład minister Balazs.
Jeżeli jesteś ciekawy przebiegu całej rozmowy z byłym ministrem rolnictwa i rolnikiem prowadzącym aktywnie duże gospodarstwo obejrzyj cały wywiad!