W odpowiedzi usłyszeliśmy, że w ciągu tygodnia na konta 22,8 tys. rolników wpłynęło 334 mln.
Warto zaznaczyć, że kwota ta „stanowi dopłatę do przyznania pomocy, po wcześniej wypłaconej zaliczce”, jak nam wyjaśniła ARiMR. Czyli pieniądze zostały przelane tym rolnikom, którzy wcześniej otrzymali zaliczki (choć jeszcze nie wszystkim). A ci, co na pieniądze czekają już rok i nadal mają puste konto, jeszcze trochę poczekają. Może nawet do marca 2021 roku. Bo przecież rząd znalazł tylko 661 mln zł na zaległą pomoc suszową. Brakujących ponad 400 mln zł nie ma na razie skąd wziąć.
Z wypowiedzi wiceministra rolnictwa Jana Białkowskiego wynika bowiem, że jeśli Polska nie otrzyma od Komisji Europejskiej dodatkowego limitu de minimis, to wypłata 400 mln zł zaległego suszowego nastąpi w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Jak wyjaśniła nam ARiMR, na pieniądze z ostatnio otrzymanej puli 661 mln zł oczekuje jeszcze 67 tys. rolników.
Łącznie do Agencji wpłynęło ok. 355 tys. wniosków o przyznanie pomocy na kwotę ok. 2,3 mld zł. Do dziś (23 czerwca 2020) pełną pomoc otrzymało 248,8 tys. rolników. Czyli jeszcze ponad 106 tys. gospodarzy nie dostało albo pełnego wsparcia, albo zaliczki.
ksz