Bez wątpienia po raz kolejny grozi nam susza rolnicza. Wszystko za sprawą bezśnieżnej zimy i obecnego braku opadów. Jednak jak podkreślił minister Ardanowski, na rozmiary tego zjawiska wpływ mają przede wszystkim deszcze majowe. Jeśli będą one obfite, jest szansa, że skutki obecnej suszy będą mniejsze.
- Są jakieś zapowiedzi meteorologiczne, ale niewątpliwie wszyscy patrzymy z ogromnym niepokojem w niebo, bo rzeczywiście ta sytuacja może przełożyć się również na sytuację rolników, na wielkość produkcji - dodał szef resortu rolnictwa.
Żywności nie zabraknie!
Podczas audycji Ardanowski przyznał, że jest często pytany o to, czy są realne obawy, że w Polsce zabraknie żywności.
- Odpowiadam na podstawie danych statystycznych, nie jakichś moich gdybań. My mamy ogromną ilość żywności, którą eksportujemy - mniej więcej połowa żywności z Polski jest eksportowana [...]. Jeżeliby się okazało, że tej żywności byłoby mniej, bo susza obniży zarówno zbiory roślin, które zjadamy, ale również roślin paszowych, to będzie zmniejszany eksport. Żywności na pewno nie zabraknie, ale sytuacja jest generalnie poważna - tłumaczył.