Rolnicy składają wnioski związane ze stratami suszowymi od 20 września. Od kilku dni pojawiają się problemy z aplikacją, która znowu zaciąga błędne dane, lub wyskakują komunikaty, że „coś poszło nie tak”. Z aplikacją suszową dość często niestety jest „coś nie tak”. W mediach społecznościowych rolnicy dzielą się spostrzeżeniami i nie szczędzą słów krytyki dot. działania aplikacji. Przypomnijmy, że aplikacja suszowa została uruchomiona w lipcu, jednak dopiero od września rolnicy mogą wysyłać wnioski o szacowanie strat. Początkowo działanie aplikacji pozostawiało bardzo wiele do życzenia, później aplikacja w większości działała bez zarzutu, jednak znów pojawiły się te same problemy, które już rolnicy zgłaszali. Rolnicy mogą składać wnioski do 30 października.
Do naszego wydawnictwa zgłosił się Pan Adam z woj. łódzkiego, który od kilku dni ma problem, gdyż aplikacja nie zaciąga danych z ARiMR i prosi w trakcie jednej sesji nawet o kilka SMS-ów weryfikacyjnych. Bez pełnych informacji nie może złożyć wniosku.
- Piszę do Was, bo jako zwykły obywatel nic nie zdziałam, a na stronach gov.pl nie ma nawet zakładki pomoc. Od soboty przestało to działać tak jak działało. Teraz aplikacja woła po kilka SMS-ów weryfikacyjnych, a dodatkowo nie importuje danych z aplikacji eWniosekPlus (wyrzuca błąd). Nie można wysłać wniosku suszowego. Potwierdziło mi to kilku znajomych – komentuje pan Adam.