„Ukradli nam patriotyzm konsumencki. Polska wydaje miliony złotych na promocje polskich produktów, a korzystają na tym supermarkety. AGROunia od miesięcy nagłaśnia przypadki oszustw, kiedy to zagraniczne ziemniaki czy cebula podpisywane są w sklepach jako polskie. Tracą na tym rolnicy, konsumenci są oszukiwani, a przez transport tych produktów tony zanieczyszczeń dostają się do środowiska. Mówimy dość dyktaturze korporacji. Mówimy dość bierności polityków i urzędników. Składamy pozew przeciwko gigantowi handlu – sieci sklepów Biedronka. Chcemy wiedzieć skąd pochodzi produkt, który tam kupujemy. 1/3 Polaków stwierdza, że najważniejszy przy wyborze produktu jest kraj pochodzenia. Prawie 80 procent pytanych deklaruje, że zwraca uwagę na kraj pochodzenia produktu i że mając wybór decydują się na produkt polski. Badania pokazują też, że Polacy wolą wybrać droższy, ale polski produkt, by wspierać rodzimą gospodarkę” – czytamy na profilu AgroUnii na FB. Czego AgroUnia nie chce odpuścić firmie Jeronimo Martins Polska, właścicielowi sieci sklepów Biedronka? Wyjaśnienie także znajdziemy na FB AgroUnii:
AgroUnia protestuje pod UOKiK i uderza w sieć sklepów Biedronka
Działacze AgroUnii z Michałem Kołodziejczakiem na czele zorganizowali dziś w Warszawie kolejny protest przeciwko nieuczciwym praktykom stosowanym przez duże sieci handlowe w Polsce. Chodzi o brak oznaczania lub nieprawdziwe oznaczenia produktów rolno-spożywczych (głównie owoców i warzyw) importowanych zza granicy.
„Ukradli nam patriotyzm konsumencki. Polska wydaje miliony złotych na promocje polskich produktów, a korzystają na tym supermarkety. AGROunia od miesięcy nagłaśnia przypadki oszustw, kiedy to zagraniczne ziemniaki czy cebula podpisywane są w sklepach jako polskie. Tracą na tym rolnicy, konsumenci są oszukiwani, a przez transport tych produktów tony zanieczyszczeń dostają się do środowiska. Mówimy dość dyktaturze korporacji. Mówimy dość bierności polityków i urzędników. Składamy pozew przeciwko gigantowi handlu – sieci sklepów Biedronka. Chcemy wiedzieć skąd pochodzi produkt, który tam kupujemy. 1/3 Polaków stwierdza, że najważniejszy przy wyborze produktu jest kraj pochodzenia. Prawie 80 procent pytanych deklaruje, że zwraca uwagę na kraj pochodzenia produktu i że mając wybór decydują się na produkt polski. Badania pokazują też, że Polacy wolą wybrać droższy, ale polski produkt, by wspierać rodzimą gospodarkę” – czytamy na profilu AgroUnii na FB. Czego AgroUnia nie chce odpuścić firmie Jeronimo Martins Polska, właścicielowi sieci sklepów Biedronka? Wyjaśnienie także znajdziemy na FB AgroUnii: