Agrounia odpowiada Biedronce: psujecie rynek!
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Agrounia odpowiada Biedronce: psujecie rynek!

26.05.2020

Biedronka od jesieni zamierza wprowadzić do swoich sklepów wyłącznie polskie ziemniaki i jabłka. Dobra wiadomość dla polskich rolników? Jak się okazuje – niekoniecznie. Michał Kołodziejczak, lider Agrounii twierdzi, że nowa polityka sieci świadczy o „oligarchicznym” stylu prowadzenia biznesu, a firmy, które będą dostawcami dla Biedronki najpierw dostały dofinansowanie z Ministerstwa Rolnictwa, a teraz - posiadając licencje na nowe odmiany warzyw - zaburzają wolną konkurencję na rynku, wprowadzają patologię i dyskryminują gospodarstwa rolnicze.

Jak informuje portal wiadomoscihandlowe.plMichał Kołodziejczak, lider Agrounii ocenia, że zmiany, które planuje siec Biedronka to ogromny sukces jego organizacji, jednak połowiczny. Na zmianach zyskają bowiem najbardziej dostawcy, którzy uzyskali licencje na nowe odmiany ziemniaków. A ci byli dotowani przez Ministerstwo Rolnictwa oraz mogą teraz dyktować warunki plantatorom ziemniaków, którzy aby współpracować z siecią, muszą kupować od nich sadzonki po cenach, które narzucają.
- To przede wszystkim sukces tych dostawców. 2 lata temu rozmawiałem z właścicielem jednego z największych dostawców do Biedronki. Wtedy byli w trakcie odradzania starych odmian ziemniaków. Właściciele tych odradzanych odmian ziemniaków dostali dofinansowanie z ministerstwa na pracę nad przywróceniem starych, polskich odmian. Licencje na ten materiał sadzeniakowy mają wybrane podmioty. To styl „oligarchiczny” prowadzenia biznesu, bo kilka podmiotów dyktuje warunki rolnikom, którzy chcieliby te ziemniaki uprawiać - mówi Kołodziejczak portalowi wiadomoscihandlowe.pl.
Agrounia nie ma wątpliwości, że nowa polityka Biedronki odbije się rykoszetem na rolnikach, którzy nie będą mieli szansy sprzedawać swoich produktów bezpośrednio do sieci handlowych. To o tyle ważne, że Biedronka ogłosiła ostatnio, że zacieśnia współpracę z małymi, regionalnymi producentami warzyw i owoców. Jednak Agrounia obawia się, że nowa polityka Biedronki będzie miała odwrotne skutki i przyczyni się do utrwalania patologicznych relacji w biznesie.
- To kiepska informacja dla rolników, bo największe podmioty będą wykorzystywać przewagę rynkową i wyłączność na licencję. Posiadają je wybrane osoby bardzo dobrze dogadujące się z ministerstwem rolnictwa. Wybrany producent ma licencję na rozmnażanie materiału sadzeniakowego, co zaburza konkurencję. Minister nie po raz pierwszy pokazuje, że dużo łatwiej dogaduje się z biznesem niż małymi gospodarstwami.
Biedronka pochwaliła się, że we współpracy z polskimi producentami planuje od jesieni wprowadzić do sprzedaży wyłącznie polskie ziemniaki z wyselekcjonowanych odmian. Podobnie stanie się z ofertą jabłek – poprzez lepsze zarządzanie magazynowaniem owoców w Biedronkach przez cały rok dostępne będą polskie jabłka.
Sieć sprzedaje miliony kilogramów warzyw rocznie, dlatego przedstawiciele Agrounii przyglądają się temu, skąd pochodzą te produkty. Co ważne – w przeszłości zdarzały się sytuacje, kiedy warzywa i owoce sprzedawane jako polskie pochodziły z zagranicznych źródeł. Uwagę na nieprawidłowości w tym zakresie w Biedronce zwracał m.in. UOKiK.

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.warzywaiowoce.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Prosto z pola do 50 km. Carrefour uruchamia stoiska z lokalnymi produktami od rolników

Podczas, gdy w Brukseli trwają negocjacje dot. nowej Wspólnej Polityki Rolnej, której elementem jest strategia „Od pola do stołu”, pomysł na promowanie żywności produkowanej przez lokalnych rolników podchwyciła sieć Carrefour. W sklepach tej marki pojawiły się stoiska z produktami od rolników w promieniu 50 km od każdego ze sklepów.

czytaj więcej

Rząd chce utworzyć państwową sieć sklepów spożywczych

Ministerstwo Aktywów Państwowych nie wyklucza utworzenia sieci sklepów warzywnych kontrolowanych przez państwo. Wiceminister Artur Soboń zapytany przez Money.pl o to, czy Polski Holding Spożywczy będzie się zajmował nie tylko produkcją żywności, ale również jej sprzedażą, odpowiedział, że nie wyklucza takiej możliwości.

czytaj więcej

Kto ma przewagę w tuczu kontraktowym? Opinie rolnika i Agrifirm

Na początku maja Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta poinformował, że wszczął postępowanie wobec firm, które zawierają z rolnikami umowy na prowadzenie tuczu świń w systemie nakładczym. Wymienione zostały spółki Agrifirm i Agri Plus, które według UOKiK „mogą w nieuczciwy sposób wykorzystywać swoją przewagę kontraktową wobec hodowców trzody chlewnej”.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)