Jak donosi Radio Zet w aferę wizową, która wybuchła w ministerstwie spraw zagranicznych jest wplątane także ministerstwo rolnictwa. Dziennikarze stacji ustalili, że resort rolnictwa domagał się od MSZ sprowadzenia do Polski miliona cudzoziemców. W tej sprawie miał interweniować wiceminister rolnictwa Lech Kołakowski.
Milion migrantów do Polski. Tylu w 2022 r. domagało się ministerstwo rolnictwa. Resort rolnictwa pisał do MSZ, że do pracy w rolnictwie potrzebny jest milion cudzoziemców. Pismo wiceministra Lecha Kołakowskiego przeszło przez departamenty MSZ. @RadioZET_NEWS @Gruca_Radoslaw
— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) September 14, 2023
Zdaniem dziennikarzy wiceszef resortu rolnictwa Lech Kołakowski pełnił w całej sprawie rolę "lobbysty". Potwierdzili to także posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba, którzy byli w MSZ w kontrolą poselską.
Potwierdzamy z @Dariusz_Jonski. Z dokumentów, które mamy wynika wprost: wicepremier Kowalczyk oddelegował wiceministra Kułakowskiego do tematu wiz. Kułakowski aktywnie lobbował o otwarcie masowego wydawania wiz imigrantom z krajów afrykańskich i azjatyckich. #AferaWizowaPiS https://t.co/uSAQVOofDH
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) September 14, 2023
Doszło także do spotkań pomiędzy urzędnikami ministerstw rolnictwa i spraw zagranicznych.