Co wpływa na ryzyko wystąpienia chorób kłosa?
Na początek jednak trzeba oszacować ryzyko wystąpienia chorób kosa. Warto w tym celu wziąć pod uwagę odporność odmiany. Nie ma jednak co liczyć na superodporność, gdyż wg informacji polskiego PDO, najmniej podatne oceniane są na 6 w skali 9-stopniowej. Jednak najbardziej podatne mają ocenę na 3 i taka informacja powinna skłonić do szczególnej uwagi w fazie kwitnienia. W takich odmianach, zwłaszcza na stanowiskach po kukurydzy czy po zbożu, zabieg musi być wykonany szczególnie w punkt.
Drugi czynnik ryzyka to pogoda. Jeśli w przypadku uporczywie powtarzających się okresów wilgotnych od kwietnia (z czym mamy obecnie do czynienia) nie zostaną one przerwane suszą w maju, należy spodziewać się dużej liczby dojrzałych zarodników Fusarium, zwłaszcza w pobliżu lub na stanowisku po kukurydzy i z resztkami ścierniska na powierzchni gleby.
Jeśli w okresie kwitnienia pszenicy pojawią się bardzo sprzyjające warunki do infekcji – tj. temperatury powyżej 18°C i ciągłe opady, które utrzymują wilgoć w kłosach przez kilka godzin – należy przeprowadzić ostateczne zabiegi ochrony, z naciskiem na fuzariozę kłosów.