O sprawę wyrównania dopłat bezpośrednich zapytała grupa posłów opozycji z Koło Parlamentarne Polska 2050 z Joanną Muchą na czele. Przypomnieli oni, że premier Mateusz Morawiecki podczas wygłaszania exposé w grudniu 2017 roku powiedział: „Nasz rząd będzie zabiegać o odpowiedni budżet w ramach wspólnej polityki rolnej, taki budżet, który zapewni polskim rolnikom jednolite warunki konkurowania, wyrówna dopłaty do średniej unijnej".
Z kolei w exposé wygłoszonym w listopadzie 2019 r. Premier powiedział: „Zapytajmy też, czy to normalne, żeby dopłaty dla polskich rolników w kolejnej perspektywie budżetowej miały być niższe od dopłat dla rolników francuskich czy niemieckich? Nie. (...) Przekonaliśmy (Europę) do polskiego komisarza rolnictwa i przekonamy do dobrych rozwiązań dla wsi na poziomie europejskim".
Co to jest średnia unijna?
W odpowiedzi wicepremier i minister rolnictwa zwrócił uwagę, że samo pojęcie „średnia dopłata” stanowi duże uproszczenie, z uwagi na wiele rodzajów płatności bezpośrednich i wiele stawek. Różnice w poziomie wsparcia w przeliczeniu na hektar występują zresztą nie tylko pomiędzy państwami członkowskimi, ale także pomiędzy regionami w danym państwie członkowskim, co wynika ze stosowania różnych modeli systemu płatności bezpośrednich.
Nie mniej wg szacunków MRiRW, średnia dopłata dla rolnika w UE w kampanii 2022 r. wynosi ok. 6,2 tys. euro. Kwota ta została obliczona jako iloraz całkowitej puli środków finansowych na 2022 r. po uwzględnieniu transferu środków między filarami, ale bez przejściowego wsparcia krajowego oraz łącznej liczby beneficjentów w kampanii 2019 r.