Dlaczego rolnicy nie sprzedają?
— Aby rolników zachęcić, żeby Ci opróżnili swoje silosy i spichlerze, stąd dopłaty, które są historycznie wysokie, jest to 3025 złotych. Gdybyśmy to przeliczyli na tony, to jest to 550 złotych do tony. Ta dopłata to niemal cała wartość, ponieważ tona pszenicy to teraz około 800 złotych — mówi Robert Telus.
Kto zapłaci za dopłaty?
— My się z tym zgadzamy, że to są środki podatników, ale w tych trudnych momentach jesteśmy z polskimi rolnikami i pomagamy im przetrwać ten trudny moment, stąd zmiany w rozporządzeniach, w dopłatach, które zwiększyliśmy o nawet 100%. Drugie tyle dopłacamy tym, którzy sprzedali w grudniu — zaznacza minister rolnictwa.