40 pracowników firmy Wielton z koronawirusem
r e k l a m a
Partnerzy portalu

40 pracowników firmy Wielton z koronawirusem

03.08.2020

Jak podaje Dziennik Łódzki w minionym tygodniu zakażenie koronawirusem potwierdzono u ponad 40 pracowników firmy Wielton. Od początku pandemii Covid-19 odnotowano 53 zakażenia, a 192 pracowników przebywa na kwarantannie.

Spółka Wielton, producent przyczep burtowych, skorupowych czy platform do transportu bel, zapewnia, że podejmuje wszelkie możliwe działania, by zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa. Jest też w stałym kontakcie z sanepidem i sama wykonuje pracownikom testy.

Jak mówi Małgorzata Barańska z Wieltonu, sytuacja w firmie jest w zasadzie odzwierciedleniem tego, co dzieje się w całym kraju, czyli wzrostu zachorowań. Co ważne, firma nie wstrzymuje produkcji w związku z zakażeniami. Co ciekawe, nieco ponad tydzień temu Wielton podjął decyzję o wznowieniu produkcji w zakładach w Wieluniu. Ponad miesięczny czas przestoju został wykorzystany na zmodernizowanie linii produkcyjnej, prace konserwatorskie oraz optymalizację procesu produkcyjnego. Podjęte działania przełożyły się na poprawę efektywności zakładów i wzrost jakości oferowanych produktów. Podobnie jak w przypadku pozostałych spółek wchodzących w skład Grupy Wielton (Freuhauf i Lawrence David), ponowne uruchomienie działalności odbywa się stopniowo, co wynika z konieczności wdrożenia procesów sanitarnych oraz wprowadzenia niezbędnych procedur bezpieczeństwa.

Po pozytywnej weryfikacji testów u pracowników firmy zgodnie z procedurą powołany został sztab odpowiedzialny za wdrażanie procedur bezpieczeństwa. Czuwa on nad ewaluacją podejmowanych działań, stale monitoruje sytuację i dostosowuje do niej organizację pracy oraz środki zapobiegawcze. Wśród pracowników obecnie przeprowadzane są testy.

Jak informuje producent, w celu ochrony naszych pracowników i ich rodzin podejmujemy szybkie działania, mające zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Wprowadziliśmy ścisłe zalecenia, które mają na celu ograniczenie bezpośrednich kontaktów między członkami zespołu m.in. wdrażamy zmieniony system pracy w zakładach produkcyjnych. Stale monitorujemy również stan zdrowia naszej załogi oraz wykonujemy testy na obecność wirusa. W trakcie pandemii wypracowaliśmy sposób reagowania w razie wykrycia osób chorych na COVID-19 wśród naszych pracowników – komentuje Zespół Prasowy Wieltonu.

Działalność spółki, jak zapewnia firma, kontynuowana jest z zachowaniem rygorystycznych zasad bezpieczeństwa. Przeprowadzana jest regularna dezynfekcja wszystkich pomieszczeń w zakładzie. Na bieżąco zespół jest informowany o wdrożonych procedurach, a w ramach prac sztabu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo sytuacja jest monitorowana, wprowadzane są kolejne zmiany w organizacji pracy. Dzięki wdrożonym procedurom i stałej kontroli sytuacji nasze zakłady pracują bez zakłóceń- informuje Wielton.

– Przypominam, że zatrudniamy 1700 osób, więc 40 przypadków przy takiej liczbie zatrudnionych to nie jest bardzo duży odsetek. Sami przebadaliśmy 500 osób i być może właśnie dlatego, że wykonaliśmy testy mamy taką liczbę potwierdzonych zakażeń - mówi Małgorzata Barańska. Wielton już w maju zmagał się z koronawirusem. Wówczas firma także sama przebadała pracowników.

Źródło: Dziennik Łódzki, PAP, materiały prasowe

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.topagrar.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Aktualności

Ardanowski: część zakładów i rolników lekceważy wytyczne ws. koronawirusa

Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zaapelował o przestrzeganie wytycznych GIS ws. koronawirusa. Zrobił to, ponieważ kontrole policji i sanepidy wykazały, że niektórzy rolnicy i zakłady przetwórcze nie respektują zasad ograniczających możliwość przenoszenia wirusa między pracownikami. 

czytaj więcej

Duże ognisko koronawirusa w zakładzie drobiarskim w Wielkopolsce

U 164 pracowników zakładów drobiarskich Ami w Mikstacie (woj. wielkopolskie) potwierdzono obecność koronawirusa. 400 osób jeszcze czeka na wyniki. Dla mieszkańców ma zostać utworzony mobilny punkt pobrań wymazów drive-thru.

czytaj więcej
Dopłaty, PROW i VAT

Pomoc dla rolników w związku ze skutkami COVID-19 opóźni się przez koronawirusa?

Czy koronawirus pokrzyżuje plany uchwalenia ustawy o pomocy dla rolników poszkodowanych przez ….koronawirusa? Po wykryciu przypadku zachorowania u jednego z senatorów jak na razie wstrzymano posiedzenia wszystkich komisji. Przyszłotygodniowe posiedzenie plenarne Senatu powinno rozpocząć się w przyszłym tygodniu. A w grę wchodzi program pomocy o wartości 1 miliarda złotych.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)