200 euro za pszenicę! Unijny eksport mniejszy, czas na Polskę
r e k l a m a
Partnerzy portalu

200 euro za pszenicę! Unijny eksport mniejszy, czas na Polskę

07.10.2020

Ceny pszenicy na Matifie pod wpływem mniejszej podaży i rosnącego zainteresowania importerów wreszcie przebiły 200 euro/t. Eksport pszenicy z Unii Europejskiej wciąż jest o jedną trzecią mniejszy niż przed rokiem.

Niższy poziom sprzedaży jest efektem mniejszych zbiorów w krajach dużych unijnych eksporterów, od których zwykle na początku sezonu wyjeżdżało najwięcej ziarna.

Jak podają eksperci KE, zbiory pszenicy miękkiej we Francji, największego unijnego eksportera, wyniosły tylko 29,48 mln ton i były prawie o 10 mln ton mniejsze niż rok temu. Rumunia, zwykle druga w ilościach sprzedaży pszenicy na rynki trzecie, zebrała prawie połowę tego co przed rokiem, bo tylko 5,84 mln ton pszenicy. Natomiast eksport z innych krajów nie rozkręcił się jeszcze na dobre.

 

Od początku lipca do 27-go września 2020 r. wywieziono na rynek poza wspólnotowy 4,4 mln ton pszenicy miękkiej w porównaniu do 7,1 mln ton w analogicznym czasie przed rokiem. Tak duży spadek powodują dwa czynniki, w tym sezonie zbiory już nie były tak rekordowe jak przed rokiem. Według danych KE tegoroczne zbiory pszenicy w UE mają być o 12% mniejsze w stosunku do roku ubiegłego.

 

Te mniejsze ilości dotyczące zarówno zbiorów u czołowych europejskich eksporterów, jak i wciąż aktualizowane dane o mniejszej sprzedaży pszenicy, powodują ciągłe wzrosty cen na europejskiej giełdzie. Choćby ze względu na swoją lokalizację, wszak Matif jest w Paryżu – stolicy Francji, która najbardziej ucierpiała na tegorocznych obniżkach zbiorów, podwyżki cen pszenicy musiały być znaczne i szybko przebiły barierę 200 euro/t. Wczoraj najwyższy kurs notowań grudniowych w trakcie dnia wynosił nawet 201 euro/t, ale na zamknięciu zatrzymał się dokładnie na 200 euro/t.

 

Przy rosnącej konkurencji rosyjskiej pszenicy i ograniczeniach od innych większych unijnych eksporterów wzrosło zainteresowanie kupnem polskiej pszenicy. Na razie polski eksport nie mógł się rozkręcić na dobre, ale zwykle tak bywało, że większe ilości zaczynały wypływać z naszego kraju w parę miesięcy po żniwach. W ciągu pierwszych 13 tygodni tego sezonu wyeksportowaliśmy do krajów trzecich 311 tys. ton pszenicy, co pozycjonuje nas na razie na piątym miejscu wśród unijnych eksporterów. Przed nami plasują się Francja, Litwa, Rumunia i Łotwa. Nasz tegoroczny eksport jest tylko o niecałe 6% niższy od tego w rekordowym poprzednim sezonie, kiedy to przez 12 miesięcy, poza granice UE sprzedaliśmy 3,32 mln ton pszenicy. Jednak warto zauważyć, że ponad połowa tego wolumenu przypada tylko na wrzesień, co dobitnie świadczy, że polski eksport dopiero się rozkręca.

 

Polska pszenica zaczęła ostatnio szczególnie przyciągać nabywców ze względu na atrakcyjny poziom cen. Do grona zainteresowanych dołączyły Algieria, Kuba, a nawet Egipt, który w zeszłym tygodniu po raz pierwszy od pięciu lat zamówił polską pszenicę. Dodatkowo znów na rynek wróciła Arabia Saudyjska, do której wysłano 60 tys. ton pszenicy.


Juliusz Urban  Fot: Port Gdański

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.topagrar.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Bydło mleczne

Rośnie eksport produktów mleczarskich na Ukrainę

Zaobserwowano znaczący wzrost eksportu produktów mleczarskich na Ukrainę, jeden z większych w UE. 

czytaj więcej
Ceny zbóż

Rynek zbóż: czy kukurydza zatrzyma wzrost cen pszenicy?

Ceny pszenicy na giełdach przebiły szklaną kopułę 200 euro. Czy notowania w dalszym ciągu będą iść do góry? Za chwilę na rynek ruszy duża masa kukurydzy. Jak to może skomplikować handel pszenicą?

czytaj więcej
Ceny zbóż

Rynek zbóż: na giełdach winda cenowa ostro w górę, w kraju też podwyżki

Po informacji USDA o niższych niż oczekiwano poziomach zapasów kukurydzy i etanolu, rynek giełdowy natychmiast zareagował silnymi wzrostami. W naszym kraju ceny skupu także ruszyły do góry, jednak wzrosty aż tak mocne nie były.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)