Susza rolnicza w zbożach jarych i ozimych. Najnowszy raport IUNG w Puławach
Naprawdę pogodowy przebieg minionej zimy i wiosny dawał nadzieję, że w tym roku susza potraktuje nas dużo łagodniej. Niestety, zasoby wody zgromadzone w glebie się kończą, a mamy regiony w Polsce, gdzie nie było opadów atmosferycznych od wielu dni i tygodni. Najnowszy raport suszowy wskazuje, że największy problem mamy w uprawach zbóż jarych i ozimych.
Właśnie ukazał się najnowszy, już drugi w tym roku raport IUNG-PIB w Puławach dotyczący wartości klimatycznego bilansu wodnego dla wszystkich 2477 gmin w Polsce, określając dla nich stan zagrożenia suszą rolniczą.
Gdzie wystąpiły największe niedobory wody?
Jak informuje IUNG, w drugim okresie raportowania (od 1 kwietnia do 31 maja 2023r. ) średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW), na podstawie którego dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą była ujemna, wynosiła -70 mm. Tym samym wartość KBW uległa zmniejszeniu o 41 mm w stosunku do pierwszego raportu
Największe niedobory wody (od -150 do -169 mm) odnotowano na terenach:
- Pobrzeża Południowobałtyckiego,
- Żuław,
- na północy Pojezierza Mazurskiego,
- zachodniej części Kujaw,
Duży deficyt wody (od -120 do -149 mm) odnotowano również na obszarze:
- Pojezierza Pomorskiego,
- Pojezierza Wielkopolskiego (część wschodnia),
- na pozostałym obszarze Mazurskiego,
- Niziny Południowowielkopolskiej.
Nieco mniejszy deficyt wody od -90 do -119 mm występował na terenie leżącym na południe od w/w obszarów. Natomiast na południu kraju niedobory były mniejsze od 0 do -89 mm.
Mamy suszę rolniczą w Polsce
Na podstawie powyższych danych IUNG-PIB w Puławach stwierdził wystąpienie suszy rolniczej na terytorium Polski. W raportowanym okresie występowała na terenie województw:
- Pomorskiego,
- Zachodniopomorskiego,
- Kujawsko-pomorskiego,
- Warmińsko-mazurskiego,
- Wielkopolskiego,
- Łódzkiego,
- Mazowieckiego,
- Podlaskiego,
- Dolnośląskiego.
Susza stwierdzono w uprawach zbóż ozimych, zbóż jarych, truskawek i krzewów owocowych.
Temperatury w kwietniu i w maju w Polsce
W ocenie autorów raportu IUNG-PIB w Puławach tegoroczny kwiecień pod względem temperatury powietrza był przeciętny. Najniższą średnią temperaturę na terenie kraju notowano w północnej części Pojezierza Pomorskiego od 6 do 7°C. Natomiast w południowej części tego Pojezierza oraz na Pojezierzu Mazurskim, na Nizinie Śląskiej, Wielkopolskiej, na Roztoczu, na Pogórzu Karpackimi Przedgórzu Sudeckim, temperatura był wyższa i wynosiła 7-8°C. Na pozostałym obszarze Polski notowano od 8 do 10°C.
Z kolei w maju temperatury były stosunkowo niskie. W pierwszej dekadzie na wschodzie Polski notowano od 8 do 10°C a na zachodzie od 10 do 12°C. W drugiej dekadzie tego miesiąca było już cieplej od 10 do 12°C na południu kraju i od12 do 14°C na pozostałym obszarze Polski. Natomiast najcieplej było w trzeciej dekadzie. Na Kujawach, we wsch. części Pojezierza Wielkopolskiego, w północnej części Mazowsza, na Lubelszczyźnie i w Kotlinie Sandomierskiej notowano od 15 do 17°C.W pozostałej części kraju temperatura wynosiła od 12 do 15°C.
Trzecią dekadę maja charakteryzowało bardzo duże usłonecznienie. W całej Polsce notowano ponad 100 godz. ze Słońcem, przy czym we wschodniej części Pobrzeża Słowińskiego oraz na Polesiu Lubelskim było tych godzin aż 150.
Opady atmosferyczne w kwietniu i w maju w Polsce
Jak czytamy w raporcie, kwiecień pod względem opadowym na terenie kraju był bardzo zróżnicowany. Na północy Polski notowano opady od poniżej 10 do 20 mm, stanowiące poniżej 70 do 80% normy wieloletniej (1991-2020). Na południu kraju wynosiły od 30 do 50 mm, a przy granicy Polski od 60 do 80 mm, tj. od 100 do 170% normy. Natomiast na pozostałym terytorium kraju notowano opady od 20 do 30 mm (ok. 100% normy).
W pierwszej dekadzie maja opady atmosferyczne na terenie całego kraju były małe. Szczególnie niskie opady notowano w trzeciej dekadzie tego miesiąca, na przeważającym obszarze Polski opady nie wystąpiły lub nie przekraczały 5 mm, tylko lokalnie na zachodzie kraju notowano ich wystąpienie od 5 do 10 mm.
Zdaniem autorów raportu, brak opadów, zwłaszcza w trzeciej dekadzie maja spowodował, że deficyt wody jest wyższy niż notowany w pierwszym raporcie. Niedobory wody dla roślin uprawnych zwiększają się. Duży deficyt wody notowane był zwłaszcza w północno-zachodnich obszarach kraju wynoszący od -160 do -169 mm.
oprac. bcz na podst. IUNG-PIB w Puławach
Grafika: IUNG-PIB w Puławach
Bartłomiej Czekała
Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, szef zespołu PWR Online
Najważniejsze tematy