r e k l a m a
Partnerzy portalu
Bandyci grozili rolnikowi i jego rodzinie śmiercią
29.02.2020autor: Dorota Kolasińska
Zaległości finansowe rolnika były powodem zastraszania jego i jego rodziny. Sprawa ciągnęła się latami. Oprawca został schwytany przez Policję.
„Scenariusz jak z filmu” – komentuje rzecznik prasowy z Komendy Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Pierwsze zawiadomienie, które otrzymała Policja dotyczyło zastraszania rolnika i jego rodziny, miało to miejsce w 2004 roku. Rolnikom oprawcy grozili śmiercią. Przyczyną takiego postępowania miały być długi, które stale były podwyższane za zwłokę w spłacie.
– Rodzina rolnika z zachodniopomorskiego oddawała co mogła, ziemię, środki ochrony roślin, sprzęt rolniczy czy inne składniki majątkowe - tłumaczyła wówczas prowadząca sprawę prokurator z Choszczna. To była grupa kilku osób. Ci wcześniej trafili już za kratki. Do czasu prawomocnego wyroku Sądu nie było to jednak możliwe. Dostali tzw. listy żelazne, które gwarantowały im wolność właśnie do czasu prawomocnego wyroku – opisuje Rzecznik Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.
Sprawca był poszukiwany za wymuszenia rozbójnicze, które ciągnęły się przez wiele lat. Groził swoim ofiarom utratą życia. Dostał wyrok 5 lat pozbawienia wolności.
64-latek z Choszczna został zatrzymany przez policjantów z Zespołu Poszukiwań Celowych Wydziału Kryminalnego KWP w Gorzowie Wlkp na obrzeżach Szczecina.
W sprawę zaangażowali się policjanci w województwa lubuskiego, gdyż tam był zameldowany. Policjanci tłumaczą, że dotarcie do 64-latka było bardzo trudne. Do zadania zostali oddelegowani policjanci z Zespołu Poszukiwań Celowych Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.
– Dotarliśmy do kluczowych informacji. Głównie tych, gdzie może przebywać podejrzany. Te miejsca były zmieniane, aby utrudnić pracę śledczych. W sobotę /15 lutego/ nastąpiła realizacja policjantów z Wydziału Kryminalnego KWP w Gorzowie Wlkp. Miało to miejsce na obrzeżach Szczecina. Mężczyzna był całkowicie zaskoczony. Wkrótce po tym został przewieziony do aresztu śledczego. Ma do odsiadki ponad 5 lat – opisuje sprawę Marcin Maludy, Rzecznik Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.
oprac. dkol na podst. policja.pl
Fot. policja.pl
– Rodzina rolnika z zachodniopomorskiego oddawała co mogła, ziemię, środki ochrony roślin, sprzęt rolniczy czy inne składniki majątkowe - tłumaczyła wówczas prowadząca sprawę prokurator z Choszczna. To była grupa kilku osób. Ci wcześniej trafili już za kratki. Do czasu prawomocnego wyroku Sądu nie było to jednak możliwe. Dostali tzw. listy żelazne, które gwarantowały im wolność właśnie do czasu prawomocnego wyroku – opisuje Rzecznik Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.
Sprawca był poszukiwany za wymuszenia rozbójnicze, które ciągnęły się przez wiele lat. Groził swoim ofiarom utratą życia. Dostał wyrok 5 lat pozbawienia wolności.
64-latek z Choszczna został zatrzymany przez policjantów z Zespołu Poszukiwań Celowych Wydziału Kryminalnego KWP w Gorzowie Wlkp na obrzeżach Szczecina.
r e k l a m a
– Dotarliśmy do kluczowych informacji. Głównie tych, gdzie może przebywać podejrzany. Te miejsca były zmieniane, aby utrudnić pracę śledczych. W sobotę /15 lutego/ nastąpiła realizacja policjantów z Wydziału Kryminalnego KWP w Gorzowie Wlkp. Miało to miejsce na obrzeżach Szczecina. Mężczyzna był całkowicie zaskoczony. Wkrótce po tym został przewieziony do aresztu śledczego. Ma do odsiadki ponad 5 lat – opisuje sprawę Marcin Maludy, Rzecznik Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.
oprac. dkol na podst. policja.pl
Fot. policja.pl
Dorota Kolasińska
<p>redaktor portalu topagrar.pl i działu top bydło, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mięsnego i mlecznego</p>
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a