Awaria w cukrowni w Środzie Wielkopolskiej. Siedmiu pracowników trafiło do szpitala
Dzisiaj koło 7:00 doszło do awarii na terenie cukrowni w Środzie Wielkopolskiej. Ewakuowano 180 osób, kilka osób zostało rannych.
Tuż przed 7.00 służby ratownicze ze Środy Wielkopolskiej otrzymały zawiadomienie o poważnej awarii na terenie cukrowni należącej do koncernu Pfeifer & Langen Polska.
– Najprawdopodobniej doszło do rozszczelnienia zbiornika technologicznego i ulotnienia się gazu. W wyniku tego siedem osób zostało przetransportowanych do szpitali, a ponad 180 zostało ewakuowanych z zakładu. Na ten moment trudno nam stwierdzić, jaka była to substancja. Nasze zastępy cały czas pracują na miejscu – mówi st. kpt. Daniel Pawłowski z PSP Środa Wielkopolska. Poszkodowani skarżyli się na bóle i zawroty głowy oraz utratę przytomności.
Akcja strażaków trwa
Strażacy działają na miejscu w cukrowni, nie mogą przewidzieć, jak długo jeszcze działania będą prowadzone. W pierwszej kolejności muszą zidentyfikować, który gaz wycieka i zahamować ten proces, aby zabezpieczyć zdrowie pracowników.
– Dopiero jak będziemy mieć pewność, że jest bezpiecznie kierujący działaniami ratowniczymi wyda decyzję zezwalającą pracownikom zakładu na powrót do swoich zadań – kończy Pawłowski.
Oświadczenie Pfeifer & Langen Polska w sprawie awarii
Późnym popołudniem firma Pfeifer & Langen Polska wydała oświadczenie w sprawie awarii Firma potwierdza, że siedmiu pracowników trafiło na obserwację do szpitali.
"Prawdopodobnie z powodu rozszczelnienia instalacji do pomieszczenia warsztatu dostał się gaz saturacyjny – składający się głównie z dwutlenku węgla ale także z możliwą niewielką domieszką tlenku węgla. Gdy poranna zmiana przyszła do pracy, jeden z pracowników poczuł się źle. Załoga zareagowała zgodnie z procedurami bezpieczeństwa firmy. Osoba poszkodowana została wyprowadzona na zewnątrz, ogłoszono alarm, ewakuowano załogę oraz wezwano karetkę pogotowia oraz straż pożarną" - czytamy w oświadczeniu firmy.
– W tym momencie najważniejszy jest dla nas stan zdrowia pracowników. Siedem osób trafiło na obserwację. Według informacji, które otrzymaliśmy, wszyscy czują się dobrze – podkreśla prezes Roman Kubiak.
Firma zapewnia, że od razu wszczęła postępowanie wyjaśniające we współpracy z odpowiednimi służbami.
mcz, bcz
fot. Pfeifer & Langen Polska
Michał Czubak
Najważniejsze tematy