Druhowie z OSP Szynwałd służą już ponad 135 lat
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Druhowie z OSP Szynwałd służą już ponad 135 lat

23.02.2020

Liczni, znakomicie wyposażeni, dbający o dobrą atmosferę i wychowanie następców. Druhowie z OSP Szynwałd (gm. Skrzyszów w pow. tarnowskim) pozostają w służbie mieszkańców już od bez mała 135 lat.

Z artykułu dowiesz się

  • Kiedy powstała Ochotnicza Straż Pożarna w Szynwałdzie
  • Komu dedykowany jest program szkoleniowy „Jestem mały, wiem więcej”
Historia OSP Szynwałd sięga końca XIX w. Ochotnicza Straż Ogniowa powstała w 1887 r. dzięki staraniom miejscowego proboszcza Aleksandra Siemieńskiego. Dobro lokalnej społeczności leżało księdzu na sercu, został zapamiętany jako społecznik zaangażowany w poprawę losu tutejszej ludności.

r e k l a m a
W pierwszych latach działalności strażacy podlegali Zarządowi Głównemu Towarzystwa Kółek Rolniczych. Dysponowali trzema sikawkami i kilkoma beczkami. Z zachowanych przekazów wynika, że była to jednostka dobrze zorganizowana, jedna z lepszych w okolicy.*

Dodge z demobilu

Pierwsza motopompa dotarła do Szynwałdu w 1952 r. Siedem lat później mieszkańcy ufundowali jednostce sztandar. A 1961 rok został zapamiętany jako ten, w którym OSP kupiła pierwszy samochód. Kierowcą amerykańskiego Dodge’a 3/4 został druh Józef Tryba. – W czasie II wojny światowej był żołnierzem w armii Andersa. Przeszedł z nią cały szlak bojowy, brał udział w bitwie pod Monte Cassino – mówi Tomasz Bańdur, prezes OSP Szynwałd i ZOG ZOSP RP a jednocześnie naczelnik Wydziału Kwatermistrzostwa w PSP Tarnów. – Po wojnie zrobił prawo jazdy w Anglii, po powrocie do Polski swoje umiejętności wykorzystywał m.in. w naszej OSP.

Do 1975 r. remiza znajdowała się w stajniach dawnego dworu Sanguszków. Później gościła w różnych miejscach, ale ponieważ najlepiej jest na swoim, to w 1973 r. ruszyła budowa siedziby z prawdziwego zdarzenia. – Działka i budynek są własnością OSP. To jedyny taki przypadek w gminie – zaznacza prezes Bańdur. – Wieś się złożyła na ten cel, ludzie kupowali cegiełki – dodaje Józef Mazur, od 1993 r. komendant ZOG ZOSP RP. Strażakiem został, jak mówi, przypadkowo. – W 1987 r. byłem świeżo po wojsku, gdy koledzy zaproponowali straż honorową przy Grobie Pańskim. Zgodziłem się i tak zostało. Patrząc z perspektywy lat, straż zmieniła się diametralnie. To teraz w pełni profesjonalne jednostki, spełniające najwyższe standardy i gotowe nieść pomoc w odpowiedzi na bardzo różne zagrożenia – ocenia.

Star do remontu

Wracając do historii. Budynek remizy był gotowy w 1982 r. Od 1986 r. działał tam Klub Rolnika pod patronatem Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska Gumniska. Drugim samochodem pożarniczym w historii jednostki został w 1983 r. Star 266 GBM. Jest w jednostce do dziś i świetnie się sprawdza w trudnym terenie z uwagi na napęd 6x6.

Dlatego staramy się o pieniądze na jego remont generalny – mówi prezes Bańdur. – Nie jest to łatwe, dużo prościej zdobyć pieniądze na nowy sprzęt niż na remonty. Tu jest luka w przepisach, którą warto poprawić – apeluje.

W 2001 r. poświęcony został nowy sztandar strażacki. W tym samym roku rozpoczęto rozbudowę remizy. W efekcie powstało drugie skrzydło. W 2012 r. cały budynek został ocieplony, wykonano nową elewację. Rok później do jednostki w Szynwałdzie dotarł nowy samochód pożarniczy Iveco Eurocargo.


Druhna Iwona Pruchnik prowadzi kronikę jednostki
  • Druhna Iwona Pruchnik prowadzi kronikę jednostki
Ogniki prawie w komplecie, na zdjęciu również ich opiekun druh Daniel Kusek
  • Ogniki prawie w komplecie, na zdjęciu również ich opiekun druh Daniel Kusek
Obecnie w straży działają: druhowie czynni (55 osób, najliczniejsza jednostka w gminie), Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza i Żeńska Drużyna Pożarnicza. Najmłodsi tworzą drużynę adeptów, zwaną Ognikami. Strażacy oprócz swoich obowiązków statutowych, aktywnie uczestniczą w uroczystościach parafialnych i kulturalnych na terenie Szynwałdu i gminy. – Dla dzieci z klas trzecich prowadzimy program szkoleniowy „Jestem mały, wiem więcej” z modułami ratownik medyczny, policjant i strażak. To kuźnia naszych przyszłych kadr – wyjaśnia druh Mazur.

Druh wikariusz ratuje człowieka

W każdej jednostce są takie wydarzenia, do których wraca się pamięcią jeszcze po wielu latach. W Szynwałdzie pamiętają do dziś o rozstrzelanych podczas wojny partyzantach, czy wyjeździe do pożarów lasów w Kuźni Raciborskiej w 1992 r. Dobrze wspominają wikariusza, kapelana miejscowej straży, zapalonego strażaka ochotnika. Ks. Grzegorz Sroka przeprowadzając resuscytację krążeniowo-oddechową, uratował życie człowieka. – Obecnie w parafii w Dębnie. Został kapelanem strażaków w pow. brzeskim – mówi druh Mazur.

W gminie Skrzyszów są jeszcze cztery jednostki. To OSP Ładna, Łękawica, Pogórska Wola i Skrzyszów. – Dwie ostatnie oraz OSP Szynwałd są w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym – mówi Grzegorz Krakowski, skarbnik OSP Szynwałd. – Jednostki spoza systemu nie odbiegają ani wyposażeniem ani wyszkoleniem od pozostałych – zaznacza druh Mazur. – Przyjęliśmy zasadę, że potrzebni są wszyscy.  I to podejście się sprawdziło, czego dowodem są wspólne akcje w czasie powodzi. W czterech jednostkach są nowe samochody ratowniczo-gaśnicze, wszystkie mają do dyspozycji wyremontowane zaplecza – dodaje Grzegorz Krakowski. W każdej remizie jest też dobrze wyposażona świetlica dla młodzieży.


Od lewej druhowie: Józef Mazur, Tomasz Pruchnik i Tomasz Bańdur
  • Od lewej druhowie: Józef Mazur, Tomasz Pruchnik i Tomasz Bańdur
Warto wspomnieć, że druhowie wszystkich pięciu jednostek nie pobierają z gminy ekwiwalentu, są więc stuprocentowymi ochotnikami. – Oczywiście wiemy, że wielu strażaków w innych gminach przeznacza swój ekwiwalent nie dla siebie a na sprzęt, ale w naszej gminie nie ma takiej potrzeby. Samorząd dba o nasze wyposażenie – tłumaczy prezes Bańdur. Nic dziwnego, większość radnych to strażacy.

Krzysztof Janisławski
Zdjęcia: Krzysztof Janisławski

*Informacje na temat historii straży pochodzą od druhów z OSP oraz ze strony internetowej szynwald.pl

 

r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Strażacy z OSP pierwszymi ofiarami koronowirusa w Polsce. Stracą 40 mln złotych?

Strażacy ochotnicy to pierwsze ofiary koronowirusa w naszym kraju.  Posłowie zdecydowali, że na walkę w wirusem COVID-19 mają zostać przeznaczone pieniądze, które były zarezerwowane dla OSP. Druhowie przez koronowirusą mogą stracić 40 mln złotych.

czytaj więcej

Nowy wóz dla OSP Wronów

Ochotnicza Straż Pożarna we Wronowie, gmina Niechlów, w kwietniu ub.r. świętowała nie tylko jubileusz 70-lecia istnienia, ale też włączenie jednostki do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.

czytaj więcej

OSP Wesoła: strażacy ochotnicy, którzy ratują Warszawę

W październiku 2002 r. podwarszawska miejscowość Wesoła została administracyjnie włączona do Miasta Stołecznego Warszawy i dzisiaj stanowi jedną z jej licznych dzielnic.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)