Ile traktorów sprzedano we Francji, Włoszech i w Niemczech?
Niełatwy dla polskich rolników 2019 rok zakończył się delikatnym spadkiem liczby zarejestrowanych ciągników o 3,9% w stosunku do 2018 roku. Od stycznia do grudnia ub.r. do polskich gospodarstw trafiło 8714 traktorów. Zobacz, jak wygląda sytuacja w innych krajach Europy.
Danymi na podstawie liczby rejestracji ciągników pochwaliły się związki branżowe z Francji, Niemiec i Włoch. W statystyce ujęto niekiedy nie tylko ciągniki z całego zakresu mocy, ale także ładowarki, pojazdy specjalistyczne i kombajny. Wyszczególniając tylko ciągniki rolnicze we Francji zarejestrowano 30 305, w Niemczech 28 979, a we Włoszech 18 579 nowych traktorów.
Znaczny wzrost rejestracji we Francji
Liczba nowo rejestrowanych nad Sekwaną w 2019 roku pojazdów rolniczych ogółem znacząco wzrosła. Jak podaje tamtejszy związek producentów i dilerów rolniczych Axema, w poprzednim roku zarejestrowano łącznie 39 910 egzemplarzy. To aż o 19,1% więcej niż w 2018 roku. Liczba oddanych w ubiegłym roku do użytku nowych traktorów rolniczych wzrosła o 24,8% do poziomu 26 435 sztuk. Jeszcze bardziej dynamiczny wzrost sprzedaży odnotowano w grupie ładowarek teleskopowych, tu przykręcono aż 5355 nowych tablic, czyli o niemal 50% więcej niż w roku poprzednim. Nieco mniej dynamiczny był wzrost liczby rejestracji w grupie traktorów do winnic i sadów: liczba nowych rejestracji w tej kompaktowej klasie ciągników wzrosła o 34,9% i osiągnęła wynik 3870 szt. Znaczny plus odnotowano także w gronie maszyn specjalistycznych do winnic, tu wzrost o 49,7% zaowocował wynikiem 721 nowych rejestracji – podaje Axema. Warto jednak pamiętać, że sporo z ujętych w statystyce pojazdów zakupiono w poprzednim 2018 roku, a dopiero w 2019 zarejestrowano. Jedyną grupą pojazdów, w której rok zakończył minus okazały się traktory do pielęgnacji terenów zielonych: spadek o 36,7% przyczynił się do ostatecznej liczby zaledwie 3178 nowych rejestracji.
W minionym roku we Francji największą popularnością w grupie standardowych i kompaktowych ciągników rolniczych cieszyła się marka John Deere z udziałem 18,8% w rynku. Kolejne miejsca zajęły marki New Holland (16,4%), Fendt (13,3%) i Claas z wynikiem 10,3%.
Kto wygrał za Odrą?
Także na rynku niemieckim producenci i dystrybutorzy ciągników rolniczych mogą zaliczyć miniony rok do udanych. Rynek traktorów w Niemczech wzrósł w porównaniu do 2018 roku o 4,7% i zakończył się 28 979 nowymi rejestracjami, uwzględniając wszystkie kategorie mocy silnika. W tej klasyfikacji, jak podaje niemiecki urząd danych o pojazdach (KBA) wraz ze stowarzyszeniem producentów i dilerów (VDMA) przoduje marka John Deere z udziałem w rynku 21,4% – 6190 zarejestrowanych ciągników. Drugą lokatę z udziałem 19,7% (5715 rejestracji) zajmuje Fendt, a trzecie miejsce z wynikiem 8,1% zajęła marka Deutz-Fahr, której zarejestrowano 2356 nowych ciągników. Miejsc na podium nie wystarczyło dla traktorów Kubota i Claas.
W prestiżowym przedziale mocy (od 51 KM) niekwestionowanym liderem z udziałem 25,5% jest natomiast marka Fendt – 5715 rejestracji. Producent z Marfktoberdorf nie ma w swoje ofercie ciągników o niższej niż 51 KM mocy. Drugą lokatę w tym zestawieniu (20,4%) zajęła marka John Deere z wynikiem 4583 zarejestrowanych ciągników, dalej uplasowały się ciągniki Deutz-Fahr (9,7%), do których przykręcono 2168 tablic rejestracyjnych. Kolejne lokaty zajęły marki: Claas, Case IH/Steyr, New Holland, Massey Ferguson, Valtra i Kubota. Dodajmy, że łącznie w grupie o mocy powyżej 51 KM zarejestrowano 22 429 nowych ciągników.
Stabilny rynek ciągników we Włoszech
Niewielkim plusem, bo tylko o 0,7%, zakończył się rok 2019 pod względem liczby zarejestrowanych ciągników we Włoszech – wynika z danych związku włoskich producentów i dilerów FederUnacoma. Łącznie do włoskich gospodarstw trafiło 18 579 nowych traktorów. Za wyjątkiem roku 2017, kiedy wskutek wprowadzanych norm na Półwyspie Apenińskim zarejestrowano znacznie więcej nowych ciągników, od roku 2014 rynek kształtuje się na poziomie 18 400 sztuk. Stabilny rynek, to komfortowa sytuacja dla producentów i dilerów, szczególnie gdy ma się w pamięci kryzys gospodarczy w 2008 roku, w efekcie którego liczba nowo rejestrowanych ciągników spadła we Włoszech z poziomu ponad 30 tysięcy aż o połowę.
Powody do zadowolenia powinni mieć też producenci ładowarek. Tu rynek wzrósł o 23,5% i zaowocował 897 nowymi rejestracjami. Podkreślmy, że rynek teleskopowych ładowarek rolniczych w Europie szacowany jest na 18 tys. sztuk. W 2019 roku lekki spadek (5%) dotknął natomiast producentów kombajnów, których zakupiono 310.
Opracowano na podstawie AgE
Jan Beba
<p>redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie techniki rolniczej.</p>
Najważniejsze tematy