John Deere prezentuje autonomiczny ciągnik podczas targów CES

5 stycznia 2022 roku podczas targów CES w Stanach Zjednoczonych John Deere ma zaprezentować w pełni autonomiczny ciągnik 8R. W dużej mierze traktor bazuje na tych samych rozwiązaniach co tradycyjny John Deere 8R, ale pod wieloma względami jest też wyjątkowy. Jest to ciągnik, który może samodzielnie, bez udziału rolnika pracować na polu, a gospodarz w tym czasie może poświęcić się innym zajęciom.

– Dzięki takiemu rozwiązaniu rolnicy będą znacznie bardziej efektywni – podkreślają przedstawiciele amerykańskiego producenta maszyn rolniczych.

O planach John Deere'a dotyczących możliwości wprowadzenia na rynek autonomicznych traktorów pisaliśmy już w połowie 2021 roku, kiedy to amerykańska korporacja przeznaczyła 250 mln dolarów w startup Bear Flag Robotics. Inwestycja miała na celu opracowanie systemów, dzięki którym w przyszłym roku na rynku mogą pojawić się pierwsze w pełni autonomiczne ciągniki.

Więcej na ten temat w artykule: "Autonomiczne ciągniki John Deere'a już wkrótce w masowej produkcji".

Jak działa autonomiczny ciągnik John Deere 8R?

Inżynierowie wyposażyli John Deere 8R w sześć par kamer stereoskopowych, które umożliwiają wykrywanie przeszkód w zakresie 360 ​​stopni i obliczanie odległości od nich. W praktyce wygląda to w ten sposób, że maszyna analizuje każdy piksel w około 100 milisekund i określa, czy po wykryciu przeszkody ciągnik powinien dalej kontynuować jazdę czy raczej powinien się zatrzymać lub skręcić, aby nie wpaść na barierę.

Drugim kluczowym elementem precyzyjnej pracy autonomicznego ciągnika jest odbiornik GPS. Umożliwia to pracę maszyny z dokładnością do ok. 2,5 cm!  Dla porównania normalny smartfonem z funkcją GPS jest precyzyjny do… 5 metrów.

Jednak autonomiczny ciągnik może działać niezależnie jedynie na polu, zatem najpierw rolnik musi przetransportować traktor na pole i ustawić go do pracy autonomicznej. Wynika to także z regulacji prawnych, które jak na razie nie pozwalają autonomiczny pojazdom na poruszanie się po publicznych drogach.

Gospodarze po wprowadzeniu poprzez aplikację Operations Center zadań do wykonania przez ciągnik może go uruchomić z aplikacji mobilnej przesuwając palcem od lewej do prawej. Następnie może opuścić pole i skupić się na innych zadaniach. Jednak dzięki aplikacji można cały czas na bieżąco monitorować zarówno stan ciągnika, jak i postęp prac na polu. John Deere Operations Center Mobile umożliwia rolnikowi dostosowanie prędkości, głębokości orki czy siewu i wiele innych opcji.

Aplikacja wysyła także alerty do rolnika w  przypadku jakichkolwiek anomalii jakości pracy lub problemów ze stanem ciągnika.

Dla kogo autonomiczny ciągnik i ile będzie kosztować?

Z cała pewnością autonomiczny ciągnik John Deere 8R będzie także bardzo wydajny. Może pracować niemal bez żadnych przerw z wyjątkiem przystanku na tankowanie. Z obliczeń amerykańskiego producenta maszyn rolniczych wynika, że traktor ten może obrobić około 130 ha pola w ciągu 24 godzin.

Przedstawiciele John Deere wskazują, że pierwsze autonomiczne ciągnik 8R mają trafić do farmerów w Stanach Zjednoczonych pod koniec 2022 roku. W pierwszej kolejności ma trafić do około 50 amerykańskich farmerów wytypowanych przez korporację.

Podczas targów CES John Deere zapewniał, że autonomiczny traktor jest w zasadzie dla każdego rolnika, także takiego posiadającego gospodarstwo o powierzchni 100 akrów, czyli ok. 40 ha.

Jednak cena takiej maszyny rolniczy sprawi, że raczej skuszą się na nie właściciele największych gospodarstw. Tradycyjny John Deere 8R to wydatek grubo ponad 1 miliona złotych, a jego autonomiczny odpowiednik będzie kosztować z pewnością znacznie więcej.

Przeczytaj także:

Jest MOC! Nowa generacja ciągników John Deere 7R i 8R [ZDJĘCIA]

Paweł Mikos
Zdjęcia i film: John Deere