r e k l a m a
Partnerzy portalu
Najnowsze prasoowijarki są wydajniejsze o 50 procent
11.06.2021autor: Przemysław Staniszewski
W tym roku mija 20 lat od rozpoczęcia produkcji pierwszej prasoowijarki firmy Claas – modelu Rollant 250 RC Uniwrap. Z tej okazji niemiecki producent przypomniał jak imponujący postęp dokonał się od tego czasu w tych maszynach.
Jak powstały prasoowijarki Claas Uniwrap?
Pierwsza prasoowijarka Uniwrap powstała na bazie prasy stałokomorowej Rollant 250. Wyposażona była w podbieracz o szerokości 2,1 metra, miała zespół tnący z rotorem i 14 nożami wykonującymi do 7000 cięć na minutę, komorę zwijania z 16 walcami oraz owijarkę, która nakładała sześć warstw folii na belę w czasie 35 sekund. Układ jezdny tej maszyny był oparty na pojedynczej osi z dużymi kołami i to się nie zmieniło nawet w najnowszych tego typu maszynach, bo – jak podkreśla Peter Weinand, który jest odpowiedzialny za rozwój i sprzedaż pras i prasoowijarek firmy Claas – z takim układem jezdnym prasoowijarka jest nie tylko łatwiejsza w ciągnięciu, ale jest także bardziej zwrotna od maszyn na tandemie, przez co lepiej chroni glebę.
r e k l a m a
25 noży wykonujących prawie 14 000 cięć na minutę
– W momencie swojej premiery prasoowijarka Rollant 250 RC Uniwrap była najwydajniejszą tego typu maszyną na rynku. Ale najnowsze prasoowijarki Rollant Uniwrap serii 400 są o 50 procent wydajniejsze od niej – podkreśla Peter Weinand. – Znajdziemy w nich 25 noży wykonujących prawie 14 000 cięć na minutę. Ich walce są dwukrotnie mocniejsze, a czas przenoszenia beli na stół wraz z nałożeniem folii udało się skrócić z 50 do 35 sekund. W najnowszych maszynach nie potrzebne są już kamery, które absorbowały uwagę operatora, a wszystkie procesy są kontrolowane przez zespół czujników.
Specjalista podkreśla, że jednym największych wyzwań dla konstruktorów przy tworzeniu kolejnych generacji prasoowijarek było stworzenie bardzo szybkich zespołów owijających. Efektem tych prac było powstanie ramienia owijającego z napędem High-Speed, które wykonuje 36 obrotów na minutę zapewniając rozciągnięcie folii nawet o 82 procent. Kluczową rolę odgrywają tutaj nożyce do folii, które na początku i na końcu procesu owijania we właściwym momencie muszą zacisnąć a potem zwalniać folię.
– W nowszych maszynach nałożenie sześciu warstw folii na belę trwa tylko 23 sekundy. Czyli jest o 1/3 szybsze niż w maszynach pierwszej generacji. Udało się też skrócić czas przenoszenia beli z komory na stół owijarki z 15 do 12 sekund – zauważa Peter Weinand.
- Jedna z pierwszych prasoowijarek Claasa – produkowany w latach 2001–2008 model Rollant 255 Uniwrap
Jakie będą prasoowijarki przyszłości?
A jakie rozwiązania zostaną wprowadzone w przyszłości w prasoowijarkach? Na popularności zyskają rozwiązania, które będą ostrzegać o ryzyku zapchania prasoowijarki, co pozwali uniknąć przestojów.
– W przyszłości prasoowijarka będzie wpływała na ciągnik dostosowując jego prędkość, aby móc osiągnąć maksymalną wydajność. Takie rozwiązanie pozwoli też na zredukowanie zużycia paliwa – twierdzi Peter Weinand z Claasa.
Przemysław Staniszewski
Zdjęcia: Przemysław Staniszewski
Zdjęcia: Przemysław Staniszewski
Przemysław Staniszewski
Redaktor w dziale technika rolnicza
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a