Mistrzowie orki sprawdzili się na polu pod Żninem [FILM]
W Podgórzynie niedaleko Żnina, w połowie września najlepsi operatorzy rywalizowali w VIII Wojewódzkim Konkursie Orki. Organizatorzy konkursu dołożyli wszelkich starań, aby zawody przebiegały w równych dla wszystkich warunkach. Trudna sztuka orki odbywała się na takim samym sprzęcie, a sędziowie oceniając poszczególne przejazdy pod uwagę brali kilka różnorodnych czynników. Dzięki temu zminimalizowany został wpływ zmienności glebowej na ostateczny wynik.
Co podlegało ocenie podczas konkursu?
Wojewódzki Konkurs Orki tradycyjnie organizowała Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza oraz firma Inter Vax ze Żnina. Ta ostatnia jest autoryzowanym dilerem marki Zetor. W swojej ofercie ma również szerokie portfolio maszyn polskiej firmy Unia. Uczestnicy zawodów do dyspozycji mieli trzy takie same zestawy maszynowe. Ciągniki Zetor Forterra 140 HSX zagregowane były z czteroskibowymi obracalnymi pługami Unia IBIS XMS 4+. Traktory dostarczył żniński Inter Vax a pługi firma Unia. Były to modele pokazowe, które przepracowały sporo ha. Organizatorom zależało na zapewnieniu sprzętu użytkowego, dzięki któremu możliwe było jak najbardziej dokładne wykonanie zabiegu orki. Użycie nowego sprzętu mogłoby tego nie gwarantować ze względu na konieczność dokonania pierwszych kalibracji i ustawień.
Komisję tworzyli pracownicy Wydziału Rolnictwa i Biotechnologii Politechniki Bydgoskiej. Jej skład uzupełnił dr inż. Piotr Wasilewski i dr inż. Mariusz Piekarczyk. Sędziowie oceniając poszczególne przejazdy pod uwagę brali także stan bruzdy, wypoziomowanie pługa oraz prowadzenie ciągnika. Województwo kujawsko-pomorskie tworzy dziewiętnaście powiatów. Każda rada powiatowa izby rolniczej do Konkursu Orki delegowała swojego reprezentanta. Zawodnicy przed konkursem losowali numery startowe, które następnie decydowały o kolejności przejazdu.
– Ciągniki mają EHR, czyli elektroniczne sterowanie trójpunktowym układem zawieszenia. Z regulacją siłową polecam nie kombinować. Najlepiej ją ustawić na 0. Może wam niszczyć głębokość. Prędkość opuszczania jest we wszystkich ciągnikach tak samo ustawiona. Nie jest agresywna, chodzi o to, aby zbyt szybko nie opuszczać pługa i nie niszczyć go uderzeniami o ziemię. Tutaj jest bruzda. Od niej zaczynacie trening. Kiedy skończycie ustawianie pługa przyjeżdżacie na poletko, gdzie wykonacie zasadnicze konkursowe cztery przejazdy – informował zawodników przed rozpoczęciem konkursu Mirosław Smaruj, członek zarządu KPIR.
Jakie umiejętności zaprezentowali uczestnicy zawodów?
Sędziowie podczas samego konkursu informowali, że poziom zawodów oraz umiejętności poszczególnych operatorów były wysokie. Ewentualne różnice poszczególnych przejazdów wynikały z posiadania innego sprzętu w gospodarstwie. Kilkunastominutowy trening czasem okazywał się zbyt krótki.
Konkurs orki nie tylko dla mężczyzn
W Konkursie Orki udział wzięło 18 zawodników i tylko jedna zawodniczka. Reprezentowała powiat nakielski. Startowała w trudniejszych warunkach niż pozostali operatorzy. Jej udział w konkursie wzbudził ogromne zainteresowanie zarówno ze strony zwykłych kibiców, jak i sporego grona mediów. O ile pozostali zawodnicy startowali w komfortowych niemal indywidualnych warunkach Lucyna Mińczyńska musiała zmagać się z ustawieniami nie tylko Zetora oraz pługa, ale także dodatkową zewnętrzną presją licznego grona dodatkowych obserwatorów.
Rolniczka prowadzi 25 ha gospodarstwo, które specjalizuje się w produkcji mleka. Surowiec od 25 krów dojnych dostarczany jest do oddziału SM Mlekpol w Osowej Górze. Zawodniczka zajęła miejsce w drugiej dziesiątce końcowej klasyfikacji. Na jej wynik duży wpływ miało wyposażenie Zetora. Lucyna Mińczyńska była zbyt lekka dla czujnika traktora, który umieszczony ze względów bezpieczeństwa jest w fotelu operatora. Włączający się nieustannie alarm utrudniał koncentrację podczas przejazdów.
- Uczestnicy, organizatorzy i sponsorzy VIII Wojewódzkiego Konkursu Orki
Kto zwyciężył w VIII Wojewódzkim Konkursie Orki?
Zwycięzcą VIII Wojewódzkiego Konkursu Orki został Karol Saganowski, reprezentujący powiat bydgoski. Wyprzedził on Arkadiusza Żuchowskiego z powiatu golubsko-dobrzyńskiego i Piotra Gackowskiego z powiatu żnińskiego. Na dalszych miejscach uplasowali się: Miłosz Augustyn – powiat wąbrzeski, Piotr Nieznański – powiat włocławski, Zbigniew Okonek – powiat sępoleński, Jan Bereda – powiat tucholski, Leszek Łukaszewski – powiat radziejowski, Szymon Kriesel – powiat żniński. Pierwszą dziesiątkę zawodników zamknął Mariusz Czyżewski – powiat brodnicki. Podczas ceremonii wręczenia nagród surowo swój przejazd ocenił zwycięzca Konkursu, który stwierdził, że „nie wykonał wszystkich czynności jak należy”.
Warunki podczas konkursu nie były łatwe
– Orkę należy wykonywać z chłodną głową. Najważniejsze to zachowanie prostoliniowości. Podczas konkursu trzeba było też zadbać o opanowanie stresu. Warunki do wykonania orki były trudne. Ustawienia pługa podczas treningu wykonywałem na stanowisku, na którym wcześniej przeprowadzony był pokaz pracy maszyn uprawowych. Była też glina oraz wzniesienie. Musiałem więc wykonać korekty. W sezonie orkę w rodzinnym gospodarstwie wykonuję na areale 50 ha. Odchodzimy od niej stopniowo w kierunku uproszczeń. Pług oceniam pozytywnie. Nieźle orał i nie było problemu z jego odpowiednim wyregulowaniem – powiedział nam zwycięzca Konkursu Karol Saganowski z Gądecza, którego rodzinne gospodarstwo specjalizuje się w produkcji mleka. Utrzymywanych jest 75 krów dojnych a mleko dostarczane jest do SM Mlekpol.
„Kobiety na Zetory” - konkursowy wyścig tylko dla płci pięknej
Wojewódzkiemu Konkursowi Orki towarzyszył rodzinny piknik, w którym udział wzięło wielu mieszkańców powiatu żnińskiego. Firma Inter-Vax dla publiczności przygotowała wiele konkursów. Jeden z nich „Kobiety na Zetory” był przeznaczony wyłącznie dla pań. Polegał na jak najszybszym pokonaniu toru wyznaczonego przez bele słomy. Udział w nim wzięło kilkanaście zawodniczek a bezkonkurencyjna okazała się Martyna Laskowska, która zawodowo nie zajmuje się rolnictwem. Pracuje na co dzień w przedszkolu.
W przyszłości zamierza przenieść się na wieś. Jej narzeczony prowadzi kilkunastohektarowe gospodarstwo w miejscowości Mianowo.
– Już razem pracujemy. Świetnie sobie radzi. Jest wyjątkowa i niepowtarzalna. Dziewczyny raczej wolą przenosić się do miasta. Ona chce się przenieść na wieś, rzadko to się zdarza – usłyszeliśmy od Marcina Koperskiego, narzeczonego zwyciężczyni konkursu „Kobiety na Zetory”.
- Martyna Laskowska zwyciężczyni konkursu „Kobiety na Zetory” ze swoim narzeczonym Marcinem Koperskim
TPR patronem VIII Wojewódzkiego Konkursu Orki
”Tygodnik Poradnik Rolniczy” był patronem VIII Wojewódzkiego Konkursu Orki. Ufundowaliśmy także nagrody dla najlepszych zawodniczek konkursu przeznaczonego wyłącznie dla pań.
Tomasz Ślęzak
Zdjęcia: Tomasz Ślęzak
Artykuł ukazał się w "Tygodniku Poradniku Rolniczym" nr 41/2021 na str. 36. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.
Tomasz Ślęzak
dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Torunia
dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Torunia
Najważniejsze tematy