Chwastowniki i ekopielniki od Krukowiaka. Jak działają na polu rolnika?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Chwastowniki i ekopielniki od Krukowiaka. Jak działają na polu rolnika?

05.04.2021

Kujawska Fabryka Maszyn Rolniczych Krukowiak to znany polski producent opryskiwaczy polowych i sadowniczych. Od stycznia tego roku w jej ofercie po raz pierwszy pojawiły się urządzenia, które są wyposażone w elementy robocze służące do pracy w glebie. Podobnie jak opryskiwacze, służą także do ochrony roślin i zwalczania chwastów. Rosnące wymagania dotyczące wysokiej jakości produktów żywnościowych i polityka UE, ograniczanie stosowania pestycydów w rolnictwie spowodowała, że Krukowiak opracował i wyprodukował dwie nowe maszyny ekopielnik i chwastownik.

Rolnictwo ekologiczne jest jednym z najdynamiczniej rozwijającym się sektorem unijnego rolnictwa

Konstrukcyjne obydwa urządzenia znacząco się od siebie różnią, ale obydwa służą do mechanicznego zwalczania chwastów.

r e k l a m a
Rośnie popyt konsumentów na produkty, które zostały wytworzone bez środków chemicznych lub przy pomocy ich minimalnych ilości. UE wywiera presję na ograniczanie środków ochrony. Producenci rolni co roku muszą zmagać się z kolejnymi wyzwaniami jak choćby ograniczanie dostępnych substancji aktywnych czy też zwiększająca się odporność chwastów na poszczególne herbicydy. Rolnictwo ekologiczne jest szybko rozwijającym się sektorem rolnictwa unijnego, w związku z tym coraz więcej gospodarstw decyduje się na spełnienie rygorystycznych norm. Już na etapie projektowania chcieliśmy, aby maszyny można było w jak największym stopniu dostosowywać pod potrzeby konkretnych gospodarstw. Są one przeznaczone nie tylko dla certyfikowanych gospodarstw, które prowadzą produkcje w ramach wymagającego reżimu ekologicznego, ale także i tych konwencjonalnych. Maszyny zostały zbudowane po to, aby przynieść konkretne korzyści. Są to między innymi mniejsze koszty wynikające z mniejszego zużycia środków chemicznych, lepsze warunki do wegetacji i wzrostu roślin oraz ich ochrona przed chwastami – wymienia Tomasz Żywiczka, dyrektor sprzedaży KFMR Krukowiak.

Chwastownik to borna uniwersalna, która znajduje zastosowanie nie tylko w standardowych uprawach, ale także można ją zastosować do pielęgnacji użytków zielonych. Maszyna pozwala na niszczenie chwastów we wczesnym etapie rozwoju dzięki specjalnie wyprofilowanym elementom roboczym. Chwastownik wyposażony jest w standardzie w hydrauliczne rozkładanie ramy, która podczas pracy dopasowuje się do ukształtowania terenu zapewniając równomierne rozłożenie nacisku. Dodatkową funkcją maszyny jest napowietrzanie gleby, które potrzebne jest do efektywnego wzrostu roślin. Bardzo duża szerokość robocza przekłada się na zwiększoną wydajność. Chwastownik występuje w trzech wariantach szerokości roboczej 9, 12 i 15 m.

Jak działa chwastownik i gdzie najlepiej się sprawdzi?

Maszyna pracuje całą swoją szerokością roboczą na plantacjach zbóż ozimych i trwałych użytkach zielonych. Element roboczy stanowi sześciorzędowa brona zbudowana z miękkich palców, które płytko pracują w glebie. Ich kąt pracy jest regulowany hydraulicznie z kabiny ciągnika. W zależności od warunków można zmieniać agresywność pracy palców. Inżynierowie KFMR postanowili nawiązać do znanego przed laty i od dawna niestosowanego zabiegu wiosennego bronowania ozimin. Przestał on być wykonywany od momentu, kiedy rolnicy zaczęli mieć dostęp do mocnych herbicydów stosowanych jesienią. W przypadku chwastownika Krukowiak różnica w porównaniu z dawnym bronowaniem polega na tym, że maszyna bardzo płytko i delikatnie pracuje w wierzchniej warstwie gleby. Jej zadaniem jest niszczenie kiełkujących chwastów wiosennych, zerwanie powierzchni ziemi i jej napowietrzenie. Zabieg ten ma stworzyć dobre warunki do krzewienia i zniszczyć niepożądane gatunki roślin poprzez mechaniczne zahamowanie ich dalszego wzrostu.

Chwastownik może być także wykorzystywany, jako maszyna służąca do wiosennej pielęgnacji trwałych użytków zielonych. Na nich pracuje także całą swoją powierzchnią. Zrywa płytką warstwę zaskorupionej po zimie ziemi. Nie niszczy przy tym poszczególnych gatunków traw. Wyrównuje grunt. Działa jak aerator. Stwarza dobre warunki do szybkiego wzrostu roślin. Niweluje kretowiny i wspomaga usuwanie szkód wyrządzonych przez dziki. Zbudowana jest na ramie. Na potrzeby jazdy po drogach publicznych składany jest hydraulicznie. Praca maszyną może być ułatwiona poprzez korzystanie z urządzeń GPS ciągnika takich jak jazda równoległa.

  • Chwastownik pozwala na niszczenie chwastów we wczesnym etapie rozwoju dzięki specjalnie wyprofilowanym elementom roboczym (Fot. Krukowiak)

Czym od chwastownika różni się ekopielnik?

Konstrukcyjnie zupełnie inną maszyną od chwastownika jest ekopielnik. Zadaniem tego urządzenia jest także usuwanie mechaniczne chwastów. Różnica polega jednak na tym, że jest on przeznaczony do wszelkich plantacji roślin, które uprawiane są rzędowo między innymi buraków, kukurydzy, fasoli, ale także niektórych gatunków warzyw. Istnieje wiele możliwości konfiguracji pozwalających na dostosowanie ekopielnika do wymagań konkretnych gatunków roślin.

Maszyna zbudowana jest na dwubelkowej ramie. Pierwsza belka na stałe jest połączona z zaczepem ciągnika. Druga może być ruchoma. To dlatego, że elementem dodatkowego wyposażenia jest automatyczne prowadzenie rzędów roboczych. Krukowiak stosuje kamerę 3D firmy Claas. Rejestruje ona pracę ekopielnika i położenie jego elementów roboczych względem rzędów roślin, w których poruszają się robocze zęby. Ruchoma belka w zależności od sytuacji jest regulowana, o czym decyduje system kamery optycznej. Dzięki temu możliwa jest skuteczna i bezpieczna praca, nawet jeśli plantacja na przykład kukurydzy została wysiana w krzywe rzędy.


  • Ekopielnik do zwalczania mechanicznego chwastów w plantacjach roślin uprawianych pasowo. Ta maszyna obok chwastownika oferowana będzie rolnikom pod marką Krukowiak (Fot. Krukowiak)
Ekopielnik będzie można wyposażyć w dodatkowy opryskiwacz i układ umożliwiający nawożenie nawozami płynnymi
  • Ekopielnik będzie można wyposażyć w dodatkowy opryskiwacz i układ umożliwiający nawożenie nawozami płynnymi
Ekopielnik dostępny jest w trzech wariantach szerokości roboczej 4,9 m, 6,9 m i 9,4 m. Rozstaw rzędów można dosyć swobodnie regulować w zależności od rodzaju uprawy, w której ma pracować maszyna. Zalecane rozstawy to 0,45 i 0,75 cm. Konstrukcyjnie możliwa jest ich zmiana.

Rama o szerokości 9,4 m może mieć 12 rzędów roboczych w rozstawie 0,75 m. Jeśli jednak rozstaw zostanie zmniejszony do 0,45 m, wtedy tych rzędów może być aż 18 cm. Ilość rzędów można bardzo indywidualnie dobierać. One mają możliwość płynnej regulacji, więc jeśli dana uprawa ma międzyrzędzia 0,5–0,6 m problemem nie jest dostosowanie maszyny. Są jednak pewne elementy technologiczne jak uchwyty, mocowania czy siłowniki, które powodują pewne ograniczania. My zalecamy, aby w zależności od rodzaju uprawy wybierać taki ekopielnik, którego szerokość będzie taka sama jak szerokość siewnika lub będzie jego wielokrotnością – tłumaczy Tomasz Żywiczka.

Rzędy robocze składają się od dwóch do trzech zębów roboczych. Kujawski producent oferuje wiele ich rodzajów. Konfiguracja maszyny odbywać się będzie na podstawie indywidualnych rozmów z rolnikami. Ekopielnik będzie budowany pod potrzeby i wymagania uprawowe danego gospodarstwa. W każdym rzędzie znajduje się także koło dociskowe, które odpowiada za ustawienie głębokości pracy. Przewidziano także możliwość montażu różnego rodzaju końcowych zagarniaczy. Maksymalny prześwit pracy wynosi 0,65 cm. Teoretycznie maszyna pracować będzie mogła w wysokich plantacjach roślin. Pewnym ograniczeniem, podobnie jak ma to miejsce w przypadku opryskiwaczy, będzie jednak prześwit samego ciągnika.

Ekopielnik będzie można wyposażyć w szereg dodatkowych funkcji. Jest nim między innymi opcja indywidualnego hydraulicznego podnoszenia poszczególnych rzędów roboczych. Ta funkcja będzie szczególnie przydatna w maszynach, które pracować będą na polach o dużych skosach i o nieregularnych kształtach. Dzięki niej będzie można swobodnie pracować na tak zwanych klinach.

Zadaniem maszyny ma być nie tylko niszczenie mechaniczne chwastów. Naruszenie struktury gruntu ma prowadzić do napowietrzenia gleby. Dzięki temu lepiej będą mogły się wchłaniać podawane składniki pokarmowe. To dlatego ekopielnik ma możliwość w ramach dodatkowego wyposażenia instalacji systemu, który będzie podawał płynne nawozy, w tym RSM. Producent przewidział możliwość podłączenia na przednim TUZ-ie ciągnika zbiornika o pojemności 1,1 tys. l oraz opryskiwacza instalowanego na ekopielniku ze zbiornikiem o pojemności 400 l.

r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

USA: skażona woda z ogromnego zbiornika może zalać pola rolnicze i 300 gospodarstw

Stan wyjątkowy na Florydzie. Władze stanu zarządziły ewakuację kilkuset gospodarstw. Wszystkiemu winny wyciek toksycznych ścieków z terenu byłej fabryki fosforanów w Piney Point na Florydzie.

czytaj więcej

Jan-Hendrik Mohr nowym szefem Claas

1 kwietnia 2023 r. w Grupie CLAAS miejsce dotychczasowego dyrektora generalnego Thomasa Böcka zajął Jan-Hendrik Mohr. Powodem zmiany na kierowniczym stanowisku było złożenie rezygnacji przez Böcka.

czytaj więcej

Prezes banku jeździ Ursusem C360 [FOTO]

Tomasz Klimecki jest nie tylko rolnikiem, od 2005 roku pracuje również w Rejonowym Banku Spółdzielczym w Lututowie, a od dwóch lat jest jego prezesem. Jeszcze nie tak dawno w swoim rodzinnym gospodarstwie utrzymywał trzodę chlewną, ale załamanie na rynku wieprzowiny spowodowało, że dziś prowadzi już tylko produkcję roślinną.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)