Wczoraj informowaliśmy Was, że Krajowa Grupa Spożywcza została autoryzowanym dystrybutorem nawozów Grupy Azoty i ANWIL. Jak zapewnia Ministerstwo Aktywów Państwowych, nawozy mają być sprzedawane „w bardzo konkurencyjnych cenach”.

Jakie są ceny nawozów w KGS? 

Poprosiliśmy więc Krajową Grupę Spożywczą o informację, ile wynoszą te „konkurencyjne ceny”. W odpowiedzi Szymon Smajdor, rzecznik prasowy KGS wyjaśnił, że aby uzyskać informację o bieżących cenach nawozów należy skontaktować się bezpośrednio z przedstawicielem jednego z dziewięciu punktów dystrybucyjnych zlokalizowanych w sześciu województwach Polski.
 
Spróbowaliśmy więc zadzwonić do każdego z punktów sprzedaży. Niestety, bardzo ciężko się dodzwonić do którejkolwiek lokalizacji. Dopiero po wielu próbach udało nam się ustalić, że:

• W Werbkowicach prowadzona jest sprzedaż całosamochodowa, ale obecnie nie ma saletry i RSM. Być może będą dostępne w następnym tygodniu – wtedy też będzie znana ich cena. Jest natomiast Zaksan w cenie 3590 zł. Zakupów mogą dokonywać także osoby nie będące plantatorami cukrowni.
• W Nakle nad Notecią na razie nawozy nie są dostępne. Pulan i saletra Anwilu będą w następnym tygodniu w cenie 3560 zł. Zaksan był w ubiegłym tygodniu po 3590 zł. Nawozy mogą zamawiać wszyscy rolnicy, niezależnie od tego czy współpracują z KGS.
• W Malborku nawozy na razie nie są dostępne dla rolników niebędących plantatorami cukrowni, ponieważ nie ma sprzedawcy w sklepie.
• W Dobrzelinie nawozy są także zarezerwowane na razie dla plantatorów cukrowni. Dla pozostałych rolników być może będą dostępne w następnym tygodniu.
• W Kruszwicy nawozy są dostępne jedynie dla plantatorów. Większe ilości mają być sprzedawane dopiero w następnym tygodniu. Nie wiadomo, jaka będzie ich cena, ale ostatnio w tym punkcie handlowym Pulan i Anwil były sprzedawane po 3560-3600 zł/t.

Tak więc zapewnienia, które dostaliśmy od KGS, że „dzięki przeprowadzonym negocjacjom Grupa zwiększyła swoje wolumeny i oferuje atrakcyjniejsze ceny dla polskich rolników” nie znajdują pokrycia w rzeczywistości. Niestety, większość zainteresowanych rolników nie może dziś kupić nawozów w KGS, bo albo ich nie ma, albo są dostępne tylko dla plantatorów buraków. Poza tym do zakupionych nawozów często trzeba doliczyć koszty transportu, więc finalna cena nie jest de facto niższa niż u lokalnego dystrybutora.
 
Niemniej jednak rzecznik KGS zapewnia, że zamówienia na nawozy można składać przez cały czas, aż do wyczerpania ilości kontraktowych. 

Anwil: warunki handlowe z KGS takie same jak z innymi dystrybutorami 

Z kolei Anwil, poproszony przez nas o informację, w jakich cenach będą sprzedawane przez KGS nawozy z jego zakładu, odpowiedział, że warunki handlowe są takie same, jak u innych jego dystrybutorów.
 
- Warunki, na jakich podpisany jest kontrakt handlowy z tym podmiotem, są tożsame z warunkami obowiązującymi w umowach z innymi dystrybutorami współpracującymi z naszą spółką - poinformował Anwil. Koncern zaznaczył też, że Krajowa Grupa Spożywcza jest jednym z jego wielu dystrybutorów produktów nawozowych.
 
Natomiast Grupa Azoty zasłoniła się tajemnicą handlową.
 
- Warunki współpracy z Krajową Grupą Spożywczą, tak jak w przypadku wszystkich krajowych dystrybutorów nawozów Grupy Azoty, objęte są tajemnicą przedsiębiorstwa, a szczegóły oferty dostępne są u poszczególnych dystrybutorów – poinformowała naszą redakcję Monika Darnobyt, rzecznik prasowy Grupy Azoty. 

Nawozy z KGS dla wszystkich rolników czy tylko dla plantatorów cukrowni?

Do tej pory KGS prowadziła sprzedaż rolniczych środków produkcji, w tym nawozów, głównie na potrzeby plantatorów buraka cukrowego, związanych umowami kontraktacji. Teraz nawozy kupować mogą tam wszyscy rolnicy (o ile będzie co kupować).
 
- Rolnicy, którzy chcą zaopatrzyć się w nawozy nie muszą współpracować z Krajową Grupą Spożywczą – wyjaśnia nam Smajdor.
 
Rzecznik dodaje jednocześnie, że plantatorzy, którzy współpracują z Grupą poza płatnością gotówkową mają dodatkową możliwość zakupu nawozów na kompensatę w rozliczeniu za dostarczony surowiec. To oznacza, że plantatorzy będą mogli brać nawóz w rozliczeniu za buraki.
 
Jednak producenci buraków zwracają uwagę, że w praktyce będą mogli brać nawóz na kompensatę od marca 2023 na nowe zasiewy buraków, bo obecna kampania dobiega końca. 

Tylko ilości całosamochodowe? "To dorżnięcie małych gospodarstw"

Punktów sprzedaży detalicznej KGS jest tylko 9 (10 z Centralą, która jedynie obsługuje zamówienia). Jak zwracają uwagę rolnicy, to zdecydowanie za mało, by zaopatrzyć wszystkich chętnych. Poza tym wymusza zamawianie ilości całosamochodowych (24 t), a więc mniejsze gospodarstwa nie mają szans na zamówienie tańszych nawozów.
 
- Nawozy mają być sprzedawane w 10 punktach w Polsce przez KGS? Czyli tylko ilości całosamochodowe, a więc tylko dla największych. Dorżnięcie małych gospodarstw. Rewolucja dzieje się na naszych oczach. "Tanie nawozy" sprzedawane przez KGS oznacza, że będzie jeszcze drożej... – ocenia Piotr Kołodziejczak z AgroUnii.
 
Krajowa Grupa Spożywcza zaznacza jednak, że w najbliższym czasie planuje zwiększyć ilości swoich punktów sprzedaży.
 
Ale Smajdor przyznaje, że zamówienia realizowane zarówno z Grupą Azoty jak i Anwil są wyłącznie całosamochodowe.
 
- W sytuacji, w której rolnik planuje zakupić mniejszą ilość nawozu, powinien zadzwonić lub udać się do najbliższego Punktu Sprzedaży Detalicznej Krajowej Grupy Spożywczej w celu uzyskania szczegółowej informacji o dostępności danego nawozu – wyjaśnia rzecznik. 

Kołodziejczak: najpierw wybili cenę nawozów, a teraz chcą na nim więcej zarabiać

Suchej nitki na pomyśle, by KGS został dystrybutorem nawozów dwóch największych polskich producentów, nie zostawia Michał Kołodziejczak, lider AGROunii. W jego ocenie jest to kolejna próba zarobienia na rolnikach.

PiS chce przejąć handel nawozami i zniszczyć normalny, zdrowy rynek. Chce zabić konkurencję i przejąć to, czym do tej pory zajmowały się małe przedsiębiorstwa. Najpierw PiS za pomocą spółek skarbu państwa wybił cenę nawozów do góry, a teraz chcą przejąć 100 proc. handlu nimi. To patologia – ocenia Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii. I dodaje, że „w Polsce na handlu zarabiają albo wielkie korporacje, albo państwowe molochy i ich spółki córki”.

Gdzie można kupić nawozy od Krajowej Grupy Spożywczej?

Na razie rolnicy mogą zakupić nawozy w 9 lokalizacjach w 6 województwach. Najwięcej punktów sprzedaży detalicznej, bo aż 4 (razem z Centralą), mieści się w woj. kujawsko-pomorskim. 

Punkty sprzedaży detalicznej:

Kujawsko-pomorskie:

Centrala 
tel. 695 650 077, 695 650 377
ul. Kraszewskiego 40
87-100 Toruń

Kruszwica
tel. 665 552 533
ul. Niepodległości 38/40
88-150 Kruszwica

Nakło nad Notecią
tel. 725 111 742
ul. Rudki 1
89-100 Nakło nad Notecią

Brześć Kujawski
tel. 695 650 329
ul. Przemysłowa 1
87-880 Brześć Kujawski

Woj. pomorskie:

Malbork
tel. 695 650 328
ul. Wł. Sikorskiego 51
82-200 Malbork

Woj. lubelskie:

Werbkowice
tel. 695 650 325
ul. Przemysłowa 2
22-550 Werbkowice

Woj. łódzkie:

Dobrzelin
tel. 695 650 496
ul. Władysława Jagiełły 92
99-319 Dobrzelin

Woj. zachodniopomorskie:

Kluczewo
tel. 695 650 429
ul. Władysława Broniewskiego 23
73-102 Stargard

Woj. mazowieckie:

Płock
tel. 695 650 075
ul. Bielska 52
09-400 Płock
Kamila Szałaj, fot. arch.