- Jak zmieniły się ceny zbóż w polskich skupach?
- Jakie informacje z Ukrainy mogą niepokoić polskich rolników?
- Wzrost cen świń już nie tak oczywisty
- Jakie są zmiany cen bydła?
- Ceny nawozów w górę
- Jakie będą ceny paliw w przyszłym tygodniu?
Pozorne podwyżki ceny zbóż w skupach
Na krajowym rynku zbóż ruch nadal niewielki. Rolnicy oczekują bowiem szczegółów dotyczących dopłat do sprzedanej pszenicy konsumpcyjnej oraz kukurydzy. Niektórzy dopiero teraz zorientowali się, że pomimo tego, że sprzedali pszenicę konsumpcyjną, faktury mają wystawione na pszenicę paszową, ta bowiem była obłożona w przeciwieństwie do konsumpcyjnej podatkiem VAT.
Jeśli chodzi o ceny zbóż w skupach, to zauważa się ruch w przypadku pszenicy konsumpcyjnej i żyta, które w niektórych punktach zdrożały o około 20 zł/t. Trzeba jednak zaznaczyć, że na wzrost zdecydowali się głownie ci, którzy po głoszeniu dopłat, obniżyli ceny skupu, a były to głównie Elewarry.
Eksporterzy obserwują minimalny wzrost zainteresowania naszą pszenicą konsumpcyjną oraz rzepakiem. Trzeba jednak mieć na uwadze, że aby eksport szedł, nasze zboże musi być naprawdę tanie.
Czy będzie dalej funkcjonować korytarz zbożowy przez Morze Czarne?
Tymczasem Komisja Europejska zatwierdziła oficjalną propozycję przedłużenia bezcłowego handlu dla Ukrainy na kolejny rok. Równolegle rozpoczęły się negocjacje w sprawie kolejnego przedłużenia korytarza zbożowego przez Morze Czarne. Dotychczasowa umowa została przedłużona w listopadzie 2022 roku i wygasa 18 marca. Ukraińcy chcą tym razem, aby umowa została przedłużona o rok, a nie jak to było dotychczas jednie o 120 dni. Roczna gwarancja byłaby korzystna dla Polski, i mogłaby stanowić nadzieję, że więcej zbóż wypłynie z Ukrainy.
Czy eksport płodów rolnych z Ukrainy przez Polskę jeszcze wzrośnie?
Ukraińcy potwierdzają, że Ukraina i Polska pracują nad zwiększeniem dynamiki eksportu ukraińskiego zboża przez nasz kraj. Podczas ostatniego spotkania poruszono kwestię zwiększenia przepustowości przejścia "Jagodin - Dorohusk", w szczególności dla ciężarówek ze zbożem przewożonych przez Polskę do krajów UE. Strony zgodziły się co do konieczności zmian zasad ustawiania kolejek i dopełnienia wszelkich niezbędnych procedur dla towarów wysyłanych do Polski oraz dla przewozów tranzytowych.
Niepokojące wieści z Ukrainy dla polskich rolników uprawiających rzepak
Z Ukrainy napływają też niepokojące wieści dla polskich producentów roślin oleistych. Ze względu na dobre wyniki w eksporcie nasion oleistych oraz problemy z dostępnością nawozów głównie pod kukurydze i pszenicę, w 2023 roku powierzchnia upraw roślin oleistych na Ukrainie może wzrosnąć do 8,28 mln ha, co oznacza wzrost o 3% rok do roku.
W 2023 roku produkcja nasion słonecznika na Ukrainie może wzrosnąć o 12% do 12,3 mln ton, a soi –o 10% do 4,2 mln ton. Produkcja rzepaku może spaść tam co prawda o około 7% do około 3,2 mln ton, gdyby się jednak tak stało i tak byłaby rekordowa.
Wzrost cen świń już nie tak oczywisty. Rosną ceny jałówek
Na rynku żywca wieprzowego ogólnie ceny wzrosły – w porównaniu do ubiegłego tygodnia o 20 groszy na kilogramie. Aczkolwiek, skupujący, którzy w ubiegłym tygodniu zdecydowali się na wyjątkowe podwyżki, w tym przystopowali i pozostawili ceny na dotychczasowym poziomie, a niektórzy nawet je lekko obniżyli.
Na niemieckiej dużej giełdzie do 1 marca cena za tucznika w E klasie została ustalona na 2,28 euro/kg, tj. podobnie jak przed tygodniem. Do niemieckiej ceny równają powoli wreszcie Duńczycy, gdzie do 2 marca 2023 r. za tuczniki w przedziale wagowym WBC 72,00– 96,90 kg obowiązuje stawka na poziomie 12 DKK/kg, tj. o 0,20 DKK/kg wyższa niż przed tygodniem.
Ceny warchlaków zarówno krajowych, jak i zagranicznych pozostały stabilne.
Z kolei na rynku żywca wołowego wiele ubojni zdecydowało się na podwyżki cen jałówek, co bywa częste o tej porze roku.
Ceny nawozów lekko w górę
Na rynku nawozowym popyt jest bardzo mały. Krajowe zakłady zachęcają rolników, by nie odkładali zakupów do czasu spiętrzenia prac polowych. Zarówno u producentów, jak i u dystrybutorów nawozów nie brakuje. Ponadto ceny gazu spadają, a to on, jak przekonywano ostatnio wielokrotnie rolników, jest największym czynnikiem kosztowym przy produkcji nawozów azotowych.
Dystrybutorzy starają się przyciągnąć rolników obniżkami, aczkolwiek ci którzy kupili drogie nawozy od krajowych producentów, nie mają wielkiego pola do manewru. W cenniku, który obowiązuje od 25 lutego, Agrochem Puławy zdecydował się podnieść ceny RSM.
Ceny paliw będą stabilne
Jak prognozuje epetrol.pl do 5 marca ceny na stacjach paliw pozostaną raczej stabilne i w przypadku benzyny Pb95 będą w przedziale 6,65–6,76 zł/l, oleju napędowego – 7,23–7,34 zł/l, a LPG między 3,22 a 3,28 zł/l.
Jednak na tę prognozę wpływ może mieć fakt, że 25 lutego Rosja wstrzymała dostawy ropy do PKN Orlen o czym poinformował Daniel Obajtek, prezes Orlenu.
Magdalena Szymańska