Solski: dzięki taniemu zbożu Polska zwiększyła swoją produkcję
Ukraina i Polska, dwa sąsiadujące kraje z historią współpracy w branży rolniczej, ostatnio znalazły się w sporze dot. importu i eksportu produktów rolnych. Minister Rolnictwa Ukrainy Mykoła Solski omówił ostatnie napięcia. Co stanowi największy problem?
Czy to ukraińskie zboże zakłóciło polski rynek?
W maju 2022 roku Polska i Ukraina podpisały porozumienie w sprawie uproszczenia eksportu produktów rolno-spożywczych z Ukrainy do Polski, co według Solskiego zaowocowało obopólnymi korzyściami. Według ukraińskiego ministra polscy hodowcy mogli rozszerzyć swoją działalność za pomocą taniego zboża i pasz z importu, a niektóre polskie firmy pobiły rekordy sprzedaży. Sytuacja uległa jednak zmianie, gdy niekontrolowany import zbóż i innych produktów rolnych z Ukrainy zalał polski rynek, dotykając rodzinne gospodarstwa, spadły ceny zbóż. Protestowali rolnicy, co również wywołało napięcia polityczne, zarówno na arenie krajowej i unijnej.
Minister Solski nazwał kryzys na polskim rynku zbóż „dyskusją”.
Jak zaznaczył Solski w wywiadzie, zarówno w Ukrainie, jak i w Polsce tysiące ludzi jest zaangażowanych w przemysł rolny, co czyni go istotnym czynnikiem w polityce obydwu krajów. Faktem jest, że duże wolumeny zboża z Ukrainy zalały polski rynek, ale ceny zboża jesienią ubiegłego roku były bardzo dobre. Rolnicy czekali do wiosny, aby sprzedać swoje zboże, spodziewając się na jeszcze wyższe ceny, ale niestety stało się wręcz odwrotnie. Ceny zbóż drastycznie spadły. W rezultacie rolnicy nie byli w stanie sprzedać swojego zboża w oczekiwanych cenach, co przyczyniło się do trudnej sytuacji.
„Zboże techniczne”. Prawda czy mit?
Jednym z problemów, które pojawiły się po ułatwieniu w eksporcie Ukrainy, było „ziarno techniczne”, które było sprzedawane młynom w Polsce jako polskie ziarno bez odpowiedniej kontroli sanitarnej. W związku z tym polskie władze wszczęły dochodzenie w tej sprawie. Natomiast minister Solski stwierdza, że Ukraina przeprowadza badania sanitarne zboża przeznaczonego na eksport. Oprócz tego podkreślił, że Ukraina przyjęła europejski system kontroli zywności i RASFF (System Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszy), aby zapewnić jego zgodność z normami europejskimi.
Reakcja Ukrainy na całkowity zakaz importu do Polski
15 kwietnia Polska ogłosiła zamiar zakazu importu wszystkich ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Solski podkreślił, że w mediach zawrzało, mimo, że Ukraina wykazała się zrozumieniem tej decyzji.
- Nie chcieliśmy, żeby sprawy potoczyły się tym torem. Ale rozumiemy, że w Polsce sytuacja była złożona, więc rząd miał prawo podjąć odpowiednie decyzje i my to szanujemy – czytamy w wypowiedzi ministra rolnictwa Ukrainy.
Obecnie Komisja Europejska rozważa zakaz importu ukraińskiej pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika w całej Unii, co może mieć poważne konsekwencje dla przemysłu rolnego na Ukrainie. Natomiast zdaniem Mykoły Solskiego, do całkowitego zakazu w UE nie dojdzie, ze względu na zysk oraz zapotrzebowanie na ukraińskie zboże.
- Zawsze mieliśmy odbiorców zboża w Europie. Zdarzały się takie sezony, kiedy Hiszpania i Włochy niemal całość kukurydzy kupowały z Ukrainy. Teraz – z powodu dotkliwej suszy i wywołanego nią nieurodzaju – dostępnością ukraińskiego zboża są bardzo zainteresowane Węgry – powiedział Solski.
Minister rolnictwa Ukrainy zaznacza, że zysk, który przynosi ukraińskie zboże krajom europejskim, w tym Polsce, nie jest tak zauważalny ze względu na retorykę polityków, ale jest widoczny w statystykach. Zboże z Ukrainy zwiększyło konkurencyjność polskich producentów, prowadząc do zwiększenia produkcji drobiu. W I kwartale 2023 roku Polska sprzedała Ukrainie 10,5 tys. ton mięsa z kurczaka, a Ukraina 4 tys. ton, czyli 2,5 razy mniej.
- Proszę popatrzeć na wyniki polskiego sektora rolniczego w 2022 roku. Czy wie Pani, jak wzrosła produkcja mięsa i produktów mlecznych? O 37% w ciągu roku! W 2022 roku produkcja mięsa drobiowego wzrosła o 8,2%. Wasz kraj stał się jednym z liderów w UE w eksporcie do krajów trzecich… Te fantastyczne wyniki są możliwe dzięki importowi taniego zboża z Ukrainy, z którego powstały pasze dla zwierząt – dodał Solski.
Sytuacja między Ukrainą a Polską przypomina o znaczeniu współpracy i komunikacji między krajami sąsiadującymi, zwłaszcza w branżach tak kluczowych jak rolnictwo. Pomimo ostatnich napięć Ukraina wyraziła chęć dalszej współpracy i znalezienia rozwiązań dla pojawiających się wyzwań.
Prognozy zbiorów w Ukrainie
Ubiegłoroczne zbiory były o 40% niższe z powodu wojny, okupacji i zaminowanych terytoriów na wschodzie i południu kraju. Jeśli chodzi o nowy sezon, przewidywany jest spadek o kolejne 10% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Ale, jak zaznacza Solski, to są tylko wstępne szacunki ze względu na nieprzewidywalne warunki pogodowe w tym roku.
- Liczymy, że zbiory będą tylko nieznacznie mniejsze, bo każda redukcja będzie tragedią dla Ukrainy.. Jedynym systemowym rozwiązaniem jest zwycięstwo nad Rosją, które doprowadzi do odblokowania ukraińskich portów morskich. Polska to doskonale rozumie i dlatego nas wspiera – stwierdził Mykoła Solski.
Mkh na podst. WP
Fot. gov.pl
Maryia Khamiuk
dziennikarz, współpracownik PWR Online
Najważniejsze tematy