Napływ płodów rolnych z Ukrainy do Polski - trwają kontrole
Kontrole żywności importowanej z Ukrainy nie stwierdziły do tej pory żadnych przekroczeń - twierdzi rząd. Mimo to rolnicy są coraz bardziej zaniepokojeni napływem towarów, których nie obowiązują restrykcyjne unijne przepisy. Pojawiają się zarzuty o nieuczciwej konkurencji.
- Otrzymałem od Wielkopolskiej Izby Rolniczej stanowisko, w którym jako reprezentant społeczności rolniczej wyraża głębokie zaniepokojenie jakością płodów rolnych, napływających do nas z Ukrainy. Aktualnie Polska wspiera Ukrainę w eksporcie płodów rolnych, zwłaszcza zbóż. Jednocześnie Ukraina nie jest jeszcze członkiem Unii Europejskiej i tym samym, ukraińskich rolników nie obowiązują przepisy unijne, natomiast polscy rolnicy muszą funkcjonować i produkować zgodnie z standardami ustalanymi w ramach wspólnego rynku przez Komisję Europejską - napisał w interpelacji do MRiRW poseł Romuald Ajchler.
Nierówna konkurencja na rynku
Poseł klubu Lewica przypomniał także, że unijnych rolników obowiązuje szereg ograniczeń związanych ze stosowaniem substancji czynnych w ochronie zbóż, czy kukurydzy.
- Skoro UE uznała je, za trujące dla ludzi i zwierząt, to nie wolno dopuścić, aby płody rolne wyprodukowane z ich udziałem, trafiały do Polski. Niedopuszczalna jest sytuacja, w której te same środki chemiczne stosowane w Polsce, są trujące, natomiast stosowane w Ukrainie, trujące nie są – kontynuował poseł Ajchler.
Odpowiedzialność producenta żywności
W odpowiedzi resort rolnictwa przypomniał, że środki spożywcze pochodzenia roślinnego oraz materiały i wyroby przeznaczone do kontaktu z żywnością przywożone z państw trzecich, w tym z Ukrainy, podlegają granicznej kontroli sanitarnej przeprowadzanej przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Graniczne kontrole sanitarne są przeprowadzane zgodnie z zasadą oceny ryzyka i szacowania tego ryzyka dla zdrowia ludzi.
Kontrole towarów z Ukrainy
Aktualnie, Państwowa Inspekcja Sanitarna realizuje we współpracy z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi program wzmożonej kontroli żywności importowanej (w tym również z Ukrainy) w kierunku badania pozostałości pestycydów. W ramach tego programu w 2022 r. zaplanowano do pobrania 500 próbek żywności importowanej, w tym 49 próbek ziaren zbóż, pobranych na różnych etapach łańcucha żywnościowego przywożonych z państw trzecich, a w przypadku ich braku z krajów Unii Europejskiej.
Próbki są pobierane na etapie granicznej kontroli sanitarnej, u importerów, którzy mogą być jednocześnie producentami/hurtownikami/sprzedawcami oraz w obrocie, głównie w na etapie sprzedaży hurtowej, np. w dużych centrach dystrybucyjnych, giełdach warzywno-owocowych, hurtowniach oraz zakładach produkcyjnych.
Kontrole zbóż importowanych do Polski
Ponadto, w związku z pojawiającymi się sygnałami, iż sprowadzane z Ukrainy ziarno zbóż może nie spełniać wymagań w zakresie bezpieczeństwa żywności, organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej przeprowadziły akcję kontrolną zbóż importowanych z Ukrainy obejmującą okres od początku czerwca do dnia 14 lipca 2022 r. W ramach tej akcji pobrano łącznie 22 próbki środków spożywczych do badań laboratoryjnych w kierunku pozostałości pestycydów, w tym 10 próbek nasion rzepaku, 8 próbek nasion słonecznika, 3 próbki nasion pszenicy oraz 1 próbkę grochu. W pobranych próbkach nie stwierdzono niezgodności.
Efekt Czarnobyla
W przypadku Ukrainy Wszystkie przesyłki są objęte kontrolą dokumentacji, a ponadto w odniesieniu do 20 % przesyłek tych produktów należy przeprowadzić kontrole identyfikacyjne i kontrole bezpośrednie, w tym należy pobrać próbki do badań laboratoryjnych pod kątem obecności radioaktywnego cezu-137.
Fot. Envato elements
Najważniejsze tematy