- Aktywne oczekiwanie - nie można zaplanować transakcji na dłuższe terminy
- Ponad rok i kolejne terminy
- Jakie kryteria?
- Decyzję warto rozważyć - inwestycja w port i sprawność usług
O ogłoszonym jesienią poprzedniego roku przetargu na 30-letnią dzierżawę Terminalu Zbożowego w Porcie Gdynia informowaliśmy już w ubiegłorocznym grudniowym wydaniu top agrar Polska. Z zakładanych wówczas terminów wynikało, że sprawy potoczą się błyskawicznie, a tymczasem wciąż czekamy na efekt końcowy. Czego zatem po przeanalizowaniu dostępnych informacji możemy się spodziewać i czy rozstrzygnięcia będą korzystne dla naszego krajowego i eksportowego rynku
Aktywne oczekiwanie - nie można zaplanować transakcji na dłuższe terminy
Dzięki sprawnemu administrowaniu przez firmę Mondry Sp. z o.o. terminal cały czas funkcjonuje. Międzynarodowego handlu nie rozkręca się z dnia na dzień, działając w stanie niepewności nie można zaplanować transakcji na dłuższe terminy. Nie jest żadną tajemnicą, że na mniejszej aktywności eksportowej traci także polski rolnik. Warto przypomnieć, że w skład opisywanego terminalu zbożowego wchodzą: magazyny zbożowe o pojemności ok. 40 tys. t wraz z infrastrukturą przyjęciową i załadowczą, położone w Porcie Gdynia przy Nabrzeżu Indyjskim i Nabrzeżu Norweskim.
Zobacz także: Monika Piątkowska: konieczne są inwestycje w terminal głębokowodny
Te dwa nabrzeża i elewator wraz z drogami transmisyjnymi pozwoliły dotychczasowemu administratorowi już od przejęcia terminalu w poprzednim sezonie wyeksportować ponad 800 tys. t zbóż i rzepaku, a w ciągu pierwszych dwóch miesięcy bieżącego sezonu ponad 115 tys. t.
Firma, przejmując terminal w momencie, gdy nikt nie wierzył, że przy obecnym stanie technicznym nabrzeży mogą się tam odbywać załadunki większych statków, kupując za spore pieniądze (ponad 15 mln zł) specjalistyczny żuraw załadowczy Liebherr, włączyła się w międzynarodowy handel i jako polska spółka natychmiast zaczęła odgrywać istotną rolę w tak ważnym w ubiegłym sezonie eksporcie zbóż, których nadmiar dusił krajowe ceny.
– Nie patrząc na przeszkody, angażujemy się w załadunek statków dla naszych klientów i eksport zboża z polskiego rynku. Opóźnienia w przetargu nie zmieniły naszej koncentracji, ale wyraźnie wszyscy, łącznie z Portem, chcieliby, aby problem został rozwiązany tak szybko, jak to możliwe – mówił w wywiadzie dla naszego portalu Pierre Pages, prezes Mondry Sp. z o.o.
Ponad rok i kolejne terminy
Specyfikacja postępowania na dzierżawę Terminalu Zbożowego w Porcie Gdynia została zatwierdzona przez Zarząd Morskiego Portu Gdynia SA 21.09.2022 r i wkrótce ogłoszono przetarg na 30-letnią dzierżawę. Termin składania wstępnych ofert początkowo ogłoszono na 1.12.2022 r., potem przedłużono do końca stycznia 2023 r.
Tego ostatniego dnia stało się jasne, pomiędzy którymi firmami odbywać się będzie rywalizacja o port. Wszyscy uczestnicy, jako ze wszech miar wiarygodne firmy, spełnili wstępne kryteria przetargowe i postępowanie zostało skierowane do dalszego procedowania w zakresie uszczegółowienia zasad. Termin składania ostatecznych ofert określono na 20.06.2023 r. Początkowo okres przekazania terminalu miał przypadać na 1 lipca br., miał być więc zbieżny z rozpoczęciem nowego sezonu w handlu zbożami i rzepakiem.
W II etapie przetargu uczestniczą: - Mondry Sp. z o.o. (obecny aktywny w eksporcie administrator, wspierany w konsorcjum przez swych udziałowców Agrolok Sp. z o.o. i PU-H Chemirol Sp. z o.o., znane polskie firmy handlowe, zaopatrujące rolników w środki do produkcji, zajmujące się także skupem zbóż oraz przetwórstwem oleistych.
- OT Port Gdynia Sp. z o.o. (zarządzająca już terminalem w Gdyni i Świnoujściu, dobrze znany operator przeładunkowych usług intermodalnych).
- Szczecin Bulk Terminal Sp. z o.o. (wspierana konsorcjalnie przez firmy Tapini Sp. z o.o. i Ribera Sp. z o.o., które łączone są z Viterrą Sp. z o.o., właścicielem Elewatora Ewa w Szczecinie).
- Speed Sp. z o.o. (pracująca już w portach w Gdańsku i Gdyni, firma mająca lądowe terminale przeładunkowe w Małaszewiczach i Sławkowie, w konsorcjum z NTA Sp. z o.o. oraz powiązanymi spółkami Tridente Sp. z o.o. i Astar Sp. z o.o.).
|
W trakcie dalszego postępowania, gdy stało się jasne, że przetarg nie rozstrzygnie się tak szybko, datę wydania przesunięto na początek 2024 r. Jednak od potencjalnych dzierżawców wpłynęły kolejne wnioski o przedłużenie terminu składania ofert i ostateczny termin składania ofert wyznaczony został na 20.09.2023 r., a wydanie przedmiotu dzierżawy określono na 30.04.2024 r.
Jakie kryteria?
Komisję przetargową pochwalić należy za transparentność, bowiem relację z publicznego otwarcia ofert mogliśmy śledzić online na żywo. Niestety, ze względu na złożoność kryteriów nie ze wszystkimi elementami ofert mogliśmy się zapoznać, niektóre z nich komisja przetargowa opublikowała na portalu przetargowym, dlatego możemy naszych Czytelników poinformować tylko o pierwszych deklarowanych składowych złożonych ofert.
Składają się na nie oferowany czynsz stały i dodatkowa rata czynszu zmiennego (zł/t netto), która pomnożona przez zakładany oferowany roczny przeładunek minimalny dotyczący pszenicy, śruty sojowej, kukurydzy, żyta, pszenżyta, rzepaku, śruty rzepakowej i jęczmienia, daje kolejny przychód.
- OT Port Gdynia Sp. z o.o. miesięczną sumę przychodu z czynszu stałego określiła na 1 104 121,43 zł, a stawkę za deklarowany przeładunek minimum 1,5 mln t na 2,49 zł/t.
- Speed Sp. z o.o. (w konsorcjum z ww. spółkami) proponuje miesięczny przychód z czynszu stałego 1 125 000 zł, a stawka za deklarowany przeładunek 2 mln t wyniesie 2 zł/t.
- Mondry Sp. z o.o. (w konsorcjum z Agrolokiem i Chemirolem) zaproponowała miesięczny przychód z czynszu stałego w kwocie 1 030 538,72 zł, ale stawkę za deklarowany przeładunek 2,101 mln t w wysokości 2,51 zł/t.
- Szczecin Bulk Terminal Sp. z o.o. (w opisywanym wyżej konsorcjum) oferuje miesięczny czynsz stały 1 236 646,44 zł, natomiast czynsz zmienny dla minimalnej ilości 2 mln t przeładunków rocznie deklaruje 2,25 zł/t.
Decyzję warto rozważyć - inwestycja w port i sprawność usług
Na podstawie analizy danych znanych z ofert wynikać może fakt, że w zasadzie w przetargu wszystko jest już jasne. Terminal prawdopodobnie przejdzie w ręce firmy zagranicznej, od lat odgrywającej w Polsce jedną z głównych ról i będącej znaną światową potęgą handlową oraz przetwórczą.
Niemniej jednak niezmiernie istotny przy 30-letniej dzierżawie wydaje się opis działalności na przedmiocie dzierżawy, o którym to komisja nie za wiele mówiła i też nie informowała w dotychczasowych komunikatach. Wyraźnie potrzebowała więcej czasu, by rozważyć wszystkie aspekty składanych ofert ostatecznych, w których istotnymi zagadnieniami są przecież inwestycje w port i sprawność usług, bo w tak długim okresie, a prawdę mówiąc już dziś, potrzebne są spore nakłady.
Nie chodzi nam chyba przecież o wynajęcie, skasowanie czynszu i na koniec pozostanie z nienadająca się już do niczego przestarzałą infrastrukturą. Jeśli oferent o dzierżawionych obiektach myśli poważnie i nie chce dopuścić do ich dekapitalizacji, to już teraz powinien zacząć inwestować, bo zarówno zabudowania, jak i urządzenie portowe są często bardzo stare, ograniczające ilość i szybkość przeładunków.
Do dnia pisania tego artykułu (18.10.2023 r.) ostatecznej decyzji jeszcze nie znamy, ale mamy nadzieję, że to właśnie takiemu gospodarzowi, mającemu na uwadze rozwój portu, a także dobro polskich rolników, Zarząd Morskiego Portu Gdynia SA powierzy Terminal Zbożowy przy Nabrzeżu Indyjskim i Nabrzeżu Norweskim wraz z powiązaną infrastrukturą.
dr Juliusz Urban