AgroUnia będzie protestować przeciwko napływowi zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy!
r e k l a m a
Partnerzy portalu

AgroUnia będzie protestować przeciwko napływowi zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy!

12.01.2023autor: Karol Pomeranek

Duży rolniczy protest w związku z tragiczną sytuacją na rynku zbóż zapowiada lubelska AgroUnia. Odbędzie się on we wtorek 17 stycznia br. na rondzie Dmowskiego w Chełmie. 

– Ciągniki wyjadą na drogi w Chełmie i pokażą swój sprzeciw w związku z tragiczną sytuacją na rynku zbóż – napisali związkowcy na swoim oficjalnym profilu na Facebooku. Szczegóły przedstawili na dzisiejszej konferencji prasowej przed Lubelskim Urzędem Wojewódzkim. Tuż po jej zakończeniu rozmawialiśmy z Andrzejem Waszczukiem, koordynatorem Agrounii dla północnej Lubelszczyzny oraz członkiem zarządu Polskiego Związku Rolnego.

Dlaczego rolnicy będą protestować w Chełmie?

Rolnicy wyjadą ciągnikami, by zaprotestować przeciwko niekontrolowanemu napływowi tanich produktów rolnych z Ukrainy.
– Sytuacja jest naprawdę tragiczna – mówi nam Andrzej Waszczuk. – Jesteśmy świadkami niekontrolowanego napływu produktów rolnych z Ukrainy, wyprodukowanych tam nie w oparciu o unijne standardy. Produkty te zalewają polski rynek, skutecznie wypierając rodzime. 
Obecną sytuację ze zbożem czy szeroko rozumianymi produktami rolnymi przyrównał do tej z węglem. 

– Swego czasu importowaliśmy węgiel z Rosji i Ukrainy oraz wygaszaliśmy rodzime kopalnie. Gdy po latach wybuchł potężny kryzys na rynku energetycznym, okazało się, że nasze krajowe zasoby są niewystarczające i musimy importować węgiel z tak egzotycznych kierunków jak Wenezuela. Podobnie stanie się z produktami rolnymi. Zalewanie nas z kierunku ukraińskiego znacznie ograniczy czy nawet wygasi produkcję krajową. Za kilka lat okaże się, że Polska nie jest samowystarczalna w kwestii produkcji żywności. To dopiero będzie dramat! A sytuacja naprawdę zmierza w tym kierunku – dodał działacz związkowy.

r e k l a m a

Rosnące koszty produkcji zabijają produkcję rolniczą 

Jak mówi nam Andrzej Waszczuk, w proteście nie chodzi tylko i wyłącznie o wprowadzenie zakazu importu produktów rolnych z Ukrainy, ale o powstrzymanie rosnących kosztów produkcji, by ta znów stała się po prostu opłacalna. Dziś rolnikom – nawet przy wyższych cenach w punktach skupu – w dalszym ciągu nie opłaca się produkcja z uwagi na stale rosnące ceny nawozów czy paliw. 

– Problemem jest sztuczne zawyżanie cen nawozów. Nam tymczasem chodzi o rzetelną politykę w kwestii cen nawozów i paliw, o rzetelny obraz sytuacji, o to, żeby nas po prostu nie okłamywano, co strona rządowa czyni permanentnie.

Na polskiej wsi upada produkcja zwierzęca

Jak dodaje przedstawiciel Agrounii, w chwili obecnej wielu polskich rolników "zostało z ziarnem" z uwagi na import z Ukrainy. 

– W normalnych warunkach mogliby oni wykorzystać to zboże do produkcji zwierzęcej, niemniej jednak ta masowo upada i nie jest to już możliwe. W tej sytuacji nawet skup interwencyjny niewiele tutaj pomoże, bo co z tym ziarnem zrobimy później? Zachodnie koncerny nie będą zainteresowane jego zakupem.

Protest w Chełmie – jak będzie przebiegać

Uczestnikom protestu, który finalnie odbywać się będzie na rondzie Dmowskiego w Chełmie, wyznaczono dwa miejsca zbiórki i dwie trasy przejazdu. Pierwsza grupa, która zbierze się 17 stycznia (do godz. 11:00) pod Zajazdem Trzy Dęby pod Chełmem (od strony Lublina), uda się w stronę Chełma drogą nr 12.

Drugie miejsce zbiórki to „plac buraczany” w miejscowości Sielec. Stamtąd rolnicy ok. 11:00 wyrusza w stronę Chełma, finalnie drogą nr 844. 

Obie grupy spotkają się tuż przed 12:00 na drodze nr 12 w Chełmie (między rondem Dmowskiego, a ul. Chemiczną), by ok. 12:00 pojawić się na rondzie Dmowskiego, gdzie od 11:00 będą już inni rolnicy. Organizowany tam protest być może potrwa nawet 48 godzin (tak wynika z oficjalnego zgłoszenia). Jak tłumaczy nam Andrzej Waszczuk, choć szczegóły zostaną ustalone z policją tuż przed rozpoczęciem wiecu, rondo w czasie protestu będzie niedostępne dla ruchu tranzytowego, a lokalni mieszkańcy będą mogli korzystać z ulic bocznych.

Fot. Agrounia
autor Karol Pomeranek

Karol Pomeranek

<p>dziennikarz w dziale PWR Online</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Aktualności

Protesty rolników z AgroUnii – gdzie będą blokady 17 stycznia br.?

Jutro szykuje się duży strajk rolników w trzech regionach Polski. Miał być co prawda nieco większy, ale niektóre organizacje zrezygnowały usatysfakcjonowane propozycjami rządu. Gdzie będzie protestować AgroUnia i dlaczego?

czytaj więcej
Aktualności

Jest odpowiedź na postulaty związkowców. Rolnicy utrzymują pogotowie strajkowe

Mimo chęci ze strony związkowców oraz rządu nie ma porozumienia w sprawie rozwiązania kryzysu na krajowym rynku zbóż. - Ustalenia przełożą się na programy i przepisy – zapewniał po wtorkowym spotkaniu rzecznik rządu Piotr Muller. Związkowcy złożyli swoje postulaty także na piśmie. Wicepremier Kowalczyk na nie odpowiedział, ale to nie przekonało rolników, którzy utrzymali pogotowie strajkowe. Oto dlaczego.

czytaj więcej
Rynek zbóż

Polska złoży wniosek o wprowadzenie cła na kukurydzę z Ukrainy!

Polska złoży wniosek o wprowadzenie ceł na ukraińską kukurydzę. Chcemy także, aby w kolejnym roku obowiązywania umowy o bezcłowym handlu z Ukrainą, wyłączyć z niej część produktów rolno-spożywczych. 

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)