10 krów chciało popłynąć statkiem na wycieczkę
Nietypowych pasażerów odkrył na swoim statku kapitan z niemieckiego regionu Szlezwik-Holsztyn. 10 krów postanowiło zwiedzić świat i wybrać się w morską podróż. Jak zakończyła się dla nich ta przygoda?
Krowy na gigancie chciały wyruszyć w rejs
Jak poinformowała na swoim facebookowym profilu policja z powiatów Steinburg i Ditmarschen, 20 maja około 2 w nocy kapitan jednego z promów w regionie Szlezwik-Holsztyn odkrył, że na pokładzie jego statku znajduje się 10 krów. Kapitan ani służby nie ustalili, w jaki sposób bezpańskie bydło dostało się na prom.
Chcąc zabezpieczyć krowy, a równocześnie uniemożliwić im ucieczkę z promu, kapitan zamknął bariery. Dzięki temu bydło spędziło trochę czasu na pokładzie, dopóki nie udało się odnaleźć właściciela. Marzenia o zamorskich podróżach zwierzęta musiały jednak porzucić.
Krowy noszą staniki i okulary VR
Choć historia krów, które chciały zwiedzać świat, jest sama w sobie zabawna, warto wspomnieć o kilku gadżetach, które także wydają się śmieszne, a w rzeczywistości mogą przynieść wymierne korzyści. Wśród nich można wskazać na przykład wełniane staniki dla krów z Syberii, chroniące wymiona i strzyki przed zmarznięciem.
Jedną z ostatnich innowacji są okulary VR dla bydła. Tworzą one wirtualną rzeczywistość, w której krowa znajduje się na łące, podjada trawę i wygrzewa się w słońcu, podczas gdy tak naprawdę pozostaje w oborze. Badania dowiodły, że oszukane wirtualnym obrazem krowy są bardziej wydajne. W tej kwestii jest to bardzo dobre rozwiązanie, jednak pozostaje jeszcze problem etycznego podejścia wobec zwierząt. Warto bowiem przemyśleć, czy zamiast mamić bydło kolorowym obrazem, nie lepiej pozwolić mu wyjść na świeże powietrze i zaznać prawdziwego spaceru na słońcu, bo, jak pokazuje przykład z Niemiec, krowy mają w sobie ducha prawdziwych odkrywców.
Zuzanna Ćwiklińska
fot. Pixabay
Zuzanna Ćwiklińska
Najważniejsze tematy